to co bylo niezle w "czterech pokojach", super w "kill bill'u" i naprawde ekstra w "bekartach wojny" tutaj jest podniesione do kwadratu. albo to sie lubi i krzyczy sie z szerokim usmiechem "oh yeah" albo sie to uwaza za glupote i wtedy lepiej zrobic cos lepszego z czasem. polecam do obejrzenia w wiekszym towarzystwie - zawsze to mil porechotac w grupie.