Mój drogi albo moja droga film jest produkcja niezależną wiec trudno żeby miał wysoki budżet i grali w nim zawodowi aktorzy.Wiekszość która w nim wystepuje nie ma stycznosci na codzien z filmem.

bzdura, ja sie ciesze ze nie bylo tam zadnych znanych polskich aktorow bo jak bym ich zobaczyl to by mi sie odrazu jakas telenowela biedna skojarzyla albo jakas inna chała filmowa, a tak to nieznani aktorzy, nieznana firma, nieznane... wszystko i wychodzi nam film absolutnie zajebisty.
szkoda ze nie wszyscy potrafia go docenic i czepiaja sie byle czego...

Dokładnie tak! A to to zdjęcia złe, a to aparat nie miał obiektywu tam gdzie trzeba, a to nie ma Bogusława Lindy, a to gówno.
Wg mnie to wszystko dlatego, że polski widz przed obejrzeniem polskiego filmu myśli o nim "kiepski film" i z takim negatywnym nastawieniem tak mu zostaje do końca każdej (nie)obejrzanej produkcji.