Dla wielbicieli wszystkich części piły. Kino Lyncha jest wielkie bo analizuje ludzki lęk, a w tym filmie jest tylko jatka na poziomie horroru klasy b. Zresztą trudno oczekiwać, że talent będzie dziedziczny:)
WTF?? PIŁA-LYNCH-JATKA NA POZIOMIE KLASY B? Dałeś czadu. Na początek spytam czy wiesz jakie to są filmy kina klasy B??
i po co od razu to porównanie do Lyncha? to tak jakby twój tata produkował lizaki a Ciebie by krytykowali, że zacząłeś robić np... dobra... nieważne.
popłuczyny... heh...dude...
Jedyne co z poczatku zwrocilo moja uwage, to rozmowa naszej parki psycholi (w aucie przed postarunkiem policji) oraz fakt, ze nie wylegitymowali sie zaraz po wejsciu na ow postarunek - to akurat mocno rzucilo mi sie w oczy, bo w wiekszosci amerykanskich filmow FBi zawsze pokazuje legitymacje - ale juz pozniej dalem sie wodzic za nos tak jak sobie to tworcy filmu zamierzyli.
A o co chodzi z ta "oslawiona" 130 sekunda filmu, to juz normalnie nie czaje ;] O tym ze film robila rodzina Lynch'ow dowiedzialem sie dopiero tutaj na forum - wiec jakiegos mega suprasnego zakonczenia sie nie spodziewalem - dlatego tez koncowka mnie zaskoczyla i pozwolilo mi to w pelni odczuc pozytywne wrazenie na temat filmu (bez hirurgicznego wdawania sie w analizowanie fabuly).
8/10