To było powtórne przyjście Mesjasza. I znów ci sami zostali poddani próbie i znów w Niego nie uwierzyli.
Tom-Judasz i społeczność Dogvill-sanhedryn znów umywają ręce i myślą, że oddają ją w ręce Piłata-gangstera. Jednak tym razem jest inaczej z tym, że Jezus po rozmowie ze swoim Ojcem już nie jest miłosierny, nie wybacza i przejmując postawę Boga ze Starego Testamentu (karzącego i surowego) wymierza karę ludowi uważającemu się za wybrany.