nie przepadam za horrorami, no ale ten to byla rewelacja, a najzabawniejsze jest to ze krwawe sceny o dziwo nie odrzucaly mojego spojrzenia, wrecz przeciwnie - smialam sie gdy je widzialam
U mnie krwawe sceny w tym filmie cieszą oko, ponieważ lubię widok krwi i tych wszystkich motywów "gore", ale w filmie śmieję się np. z różnych tekstów, czy zachowań postaci, ponieważ są wesołe, a może i niektóre nawet kultowe jak dla mnie już.