Dom Glassów: dobra matka
Glass House: The Good Mother
2006
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Film naprawdę ciekawy, ale strasznie naciągany. Ostatnie 15 minut jest przewidywalne na maxa. Kilka mindf*cków też się pojawia, m. in. scena w której dzwoni i zgłasza znęcanie się nad dziećmi ... skąd on to niby wiedział!? Wszystko wyglądało normalnie! Albo scena z pocięciem ręki szklanką - nie mam pojecia jakim cudem...
więcejFilm naprawdę ciekawy, ale strasznie naciągany. Ostatnie 15 minut jest przewidywalne na maxa. Kilka mindf*cków też się pojawia, m. in. scena w której dzwoni i zgłasza znęcanie się nad dziećmi ... skąd on to niby wiedział!? Wszystko wyglądało normalnie! Albo scena z pocięciem ręki szklanką - nie mam pojecia jakim cudem...
więcejFilm naprawdę ciekawy, ale strasznie naciągany. Ostatnie 15 minut jest przewidywalne na maxa. Kilka mindf*cków też się pojawia, m. in. scena w której dzwoni i zgłasza znęcanie się nad dziećmi ... skąd on to niby wiedział!? Wszystko wyglądało normalnie! Albo scena z pocięciem ręki szklanką - nie mam pojecia jakim cudem...
więcej
Czy możecie mi opowiedzieć, jak skończył się film, bo zasnęłam na reklamie x/ Ostatnie co pamiętam to jak Ben zbliżał się z branią w kierunku domu. z górydziękuje.
Nawet dobry w swoim gatunku. Przyjemne powierzchowności aktorów i dobra fabuła. Zastawiam
się czy tytuł nie jest źle przetłumaczony, bohaterowie nazywają się Goode, a nie Glass. Ten tytuł to
pewna gra słów, której chyba Polacy nie wyłapali :). W filmie z 2001 taki Polski tytuł ma sens, czy ma
sens tutaj, nie wiem....
Beznadziejny, słaby w ogóle nie trzymający w napięciu. Masakra skąd ta ocena ???? Jak dla mnie
max ocena to 1. Fatalny film.......
czyli, że ci rodzice brali kolejne dzieci tylko po to by ich zabić? Czy ja coś przeoczyłam? I czy ten ojciec jest w końcu dobry czy zły :)?
O ile w Domu Glassów z 2001 znamy motyw "złych rodziców" czemu byli tacy a nie inni o tyle w tym filmie ciężko mi było zrozumieć ich zachowanie.
Dwoje ludzie o tak o adoptuje sobie co rusz "nowego synka" ,żeby go truć i zaprowadzić do grobu ?Trochę to naciągane bo tych adoptowanych dzieci mieli już kilka i nikt się...
Znakomity film, trzymający w napięciu , opisujący problem zespołu Münchhausena, kiedy to
matki trują własne dzieci, by móc się nimi opiekować i zaspokoić własne pragnienia.
Polecam.
Ta część jest zdecydowanie lepsza, więcej akcji, trzyma w napięciu oraz aktorstwo jest o
wiele lepsze. 7/10
