Jeden z moich ulubionych reżyserów znowu rozczarowuje:( film jest nudny długi i szary jak wiecie co... co do Gagi udowadnia kolejny raz że nie potrafi śpiewać a co dopiero grać ale to moja subiektywna ocena nie polecam
że pokazano tylko koniec firmy Gucci, jako firmy rodzinnej. Bo,szczerze mówiąc, po przejęciu z Gucci została tylko nazwa i logo. Żałuję, że nie pokazano fascynującej, niezwykle barwnej i jak na Włochów przystało pełnych emocji, dla nas „zimnokrwistych” wręcz groteskowych sytuacji, historii powstania rodzinnego domu...
Ja nie wiem ci Panowie od tych nagród to chyba Matrixa 4 nie widzieli i tych złych Performence'ów drugo planowych którzy dodatkowo plują na piękny Oryginał z 1999 i na solidne dwa filmy kolejne.
Leto wypadł dobrze może nie zgodnie z prawdziwą postacią historycznie oraz przerysowany był ale był na 300% i bawił się...
W tym filmie nic bym nie zmienila , trzy godziny dobrze zagospodarowane . Ciekawa historia ,ktorej nie znalam zbyt dobrze dlatego z przyjemnoscia ja poznalam. Nie wiem na ile jest prawdziwa i czy rzeczywiscie tak walczyli o udzialy w firmie czlonkowie rodu ,ale nie jest to juz teraz dla mnie istotne. Poznalam schemat i...
więcejwidziałem pierwszy raz od jakiś 2 lat-3 dzień wyświetlania. Jestem zachwycony grą aktorską Lady Gagi i Ala Pacino. Nie spodziewałem się, że będzie tak często gościł na ekranie, bo w zwiastunie polskim nr.1 był zaledwie obecny na chwilę.
Charakteryzacja 10/10, nie poznałem go, a raczej rzadko zdarza mi się nie rozpoznać aktora, którego znam. Lubię Jareda Leto i uważam go za dobrego (a momentami wręcz świetnego) aktora, ale jego występ w tym filmie to porażka. Oglądając go miałem wrażenie, że gra postać upośledzoną umysłowo i do tego bardzo usilnie...
Oni robili to na stole czy na młocie pneumatycznym ? Takiego tempa nie mają nawet zwierzęta. Od samego patrzenia boli głowa.
Glowni bohaterowie nie maja w ogole charakteru, sa nudni i bez wyrazu, przeciwienstwo takich wielkich aktorów jak np. Leonardo Di Caprio.
Klimat i samo wyreżyserowanie też nie wygląda najlepiej.
Dialogi slabe.
Calosc jest nudna i momentami głupia.
Jak chcesz obejrzeć ciekawy film w celach rozrywkowych lub...
Film niestety bardzo słaby, płytki, bez wyraźnej fabuły. Poszatkowane wątki z życia rodziny Gucci, ciężko się to oglądało. Książka była idealną bazą pod dobry film, reżyser tę bazę zaorał jak mógł. Ktoś, kto nie zna historii rodziny na pewno jej nie pozna s tego "dzieła". Film ratuje genialna Lady Gaga.
Według moich odczuć film trochę się dłużył. Za mało też było samej mody. To historia o jednym z najbardziej znanym domu mody, więc liczyłam na to, że reżyser nakarmi nas widokami pięknych, nietuzinkowych strojów jakie spotyka się jedynie na wybiegach. Niestety tego zabrakło, film jest szary.. a szkoda. Szkoda też, że...
więcejCzyżby nasza narodowa dociekliwość i dbałość a najdrobniejszy szczegół w tej historii, o której nikt przed obejrzeniem filmu nie słyszał, dała o sobie znać? Czuć Włochy (powtarzaj szybko, napisz gdzie leżą Włochy), czuć modę, czuć tę bezwładność korporacyjną, z którą mierzy się każdy, kto posmakował korporacyjnych...
więcejod książki, która jest tragiczna. Męczarnia totalna, chociaż sporo też pominięte pozostało, a szkoda bo chciałbym zobaczyć Patricię w celi więziennej. Genialna Lady Gaga, kostiumy robią robotę i dobrze, że nie trzymali się sztywno tej okropnej książki. Warto zobaczyć.
Al Pacino i Lady Gaga jednocześnie na srebrnym ekranie to zbyt duży kontrast. Wyobraźcie sobie ten film z Penelove Cruz jako Patrizia.
A tak to niestety kiepskiej fabuły nie ratuje nawet pozostała gwiazdorska obsada. Jared Leto, a nawet Al Pacino i Irons są zbyt groteskowi, jako Włosi czasem wyglądają jak z parodii, zwłaszcza używając tak stereotypowych gestów i ogólnie gestykulacji. Sama scenografia i kostiumy są wspaniałe ale tez przytłaczają swoją...
więcejHollywoodzka włoska porażka . I ta wstrętna dobrze grająca aktorka - tylko denerwuje . W dodatku ponad 2 h ta nuda trwa
House of gucci, może nie jest jakoś bardzo złym filmem ale bardzo cringowym chociaż nie lubię używać tego słowa, te udawane włoskie akcenty, ale dialogi, i te father, son and house of gucci. Całość jest taka kiczowata, niby miał to być film o modzie, niby o zdrodni, niby o bogastwie, a jest po prostu o wszystkim i...