Jestem tego samego zdania. Film kiepawy, ale warto zerknąć z uwagi na urodziwą odtwórczynię roli Sary - Jordan Ladd. :)
przepraszam, że zapytam, ale dlaczego według was film jest kieprawy?
owszem, widać pewne braki, niedociągnięcia fabuły, ale według mnie pomysł jest bardzo dobry. Klimatyczne wnętrza, ciekawa charakterystyka postaci. Aktorka była akurat kiepska- urodą świata nie zwojuje.
Błagam was, jeśli coś oceniacie, to chociaż bądźcie łaskawi uargumentować swoje stanowisko, bo to chyba panel dyskusyjny, a nie fejsbukowe "lubię", "nie lubię" -.-