Doskonała fabuła,dobre aktorstwo,klimat i wiele przerażających momentów to atuty tego filmu i równocześnie nieodłączne elementy każdego udanego filmu grozy.Twórcy tego filmu niestety nie ustrzegli się błędów.Za największy uważam niezbyt dobrze zrealizowane sceny zabójstw-zwłaszcza fragmeny ukazane w zwolnionym tempie-pamiętamy chociażby sceny z kultowego "Lśnienia" gdzie Nicholson atakujący swe ofiary siekierą rzeczywiście wypadał bardzo przekonywująco.
Wrażenie robi samo miejsce w którym rozgrywają się wydarzenia.Szpital psychiatryczny i jego pensjonariusze wprowadzają niepokojącą schizofreniczną atmosferę,nie mówiąc już o scenach z pokoju 44-chyba najlepszych z całego filmu.
Ogólnie film jest warty obejrzenia,bardzo możliwe jednak ,że lepsza realizacja i bardziej znane twarze w obsadzie wyszłyby mu na dobre.Chociaż możliwe,że utraciłby wówczas wiele ze swego specyficznego uroku