Dom w głębi lasu

The Cabin in the Woods
2011
5,5 99 tys. ocen
5,5 10 1 98671
6,9 51 krytyków
Dom w głębi lasu
powrót do forum filmu Dom w głębi lasu

Zgodnie z oczekiwaniami, należę do sympatyków "Domu w głębi lasu". Bardzo dobry scenariusz, trawestujący liczne tytuły i celnie wytykający klisze, z których słynie ten szeroko pojęty gatunek, a na deser przyzwoite aktorstwo z paroma większymi nazwiskami w mniejszych rólkach (w tym nieźle dobrany występ gościnny pod koniec). Nie nastawiajcie się na horror, nastawcie się przede wszystkim na czarną komedię i zabawę z konwencją. Jest też jeszcze lepsza możliwość - zachowajcie otwarty umysł.

Przeglądając dyskusje po raz kolejny zobaczyć można, że wiele osób nie idzie do kina z otwartym umysłem, tylko zbytnio ufa reklamie dystrybutorów i potem obarcza tym twórców filmu. Dokładnie to samo było w zeszłe wakacje, gdy narzekano na "Super 8". Pewnie, pełno osób przyznało, że to świetna rozrywka z familijnym sznytem i hołd dla kina Nowej Przygody (odsyłam zresztą do mojej recenzji z ubiegłego roku), ale skoro mieli dostać pełnoprawny thriller, to ocena musi być niska. C'mon. "Dom w głębi lasu" nie musi utrafić w gust każdego, ale przynajmniej nie obniżajmy oceny z powodu rozczarowania przypisanymi etykietkami.

7.5/10, być może po kolejnych seansach będzie 8 - niestety, ale coś zgrzytało mi pod koniec drugiego aktu, a potem także w ostatnich minutach.

ocenił(a) film na 4
Galadh

I nas premiera dopiero 18 maja, więc jeszcze troszkę i na pewno się wybiorę. Ja tam lubię takie filmy, więc mam nadzieje, że będę zadowolona:-)

Galadh

Nota tego filmu, mówi dużo odnośnie samych widzów. Dzisiaj, siedząc na seansie stwierdziłem, że wczuwając się w rolę widza który znęcony hasłami przywołującymi "Piłę" ten film jest naprawdę jakąś kichą i obraca ich gatunek o 360 stopni... i to nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Taka rewolucja osobie oczekującej, że "film będzie straszny, bo jest horrorem" wcale nie jest potrzebna. Łącznie z festiwalem różnorodności w finale.

użytkownik usunięty
prostelinie

Obróć się o 360 stopni. Tak, pójdziesz w tym samym kierunku.

Pomyłka :P Nie wiem jak Ja to pisałem ;d

użytkownik usunięty
prostelinie

Mama coś dodała do kanapki. |:
Anyway, taki był zamysł tego filmu, on miał zaszokować ludność formułą. Oczywiście, w pewnych momentach był głupiutki (no bo kto do cholery w ogóle wpadł na pomysł stworzenia przycisku resetującego wszystkie dane i wypuszczającego na wolność te kreatury i straszne postacie?), a pewnych wręcz genialny (jak na przykład scena na samym początku, kiedy to
Hadley mówi coś do drugiego naukowca, ten go nie słucha, następuje pytanie i nagle wypada na nas tytuł. To było straszne) ale ogólnie... mógł się podobać. Jest niezły. 6 pasuje mu na ulał.

Smakowały normalnie

Btw. ruda się szybko połapała w sterach. A film mi się podobał, bo jest horrorem, który de facto nie ma nic wspólnego ze swoim gatunkiem, takie hybrydy wychodzą najciekawiej coś pokroju tańcząco- folkowego "Ostatniego domu po lewej"(stara wersja) ze scenami mordów z hippisowską muzyką w tle. Sądzę, że sekwencje typu wspomniany krwawy tytuł na początku czy pocałunek Jules z "jeleniem" w rytm piosenki Iggy Popa, mogą za kilka czy kilkanaście lat stać się klasykami.

Galadh

Średnia jak to ostatnio bywa na FW to rzeczywiście kpina. Mi tam film się podobał, nawet bardzo. Świetna rozrywka kpiąca z formuły slashera. Co do oceny się zgadzam bo też mi chwilami coś zgrzytało, ale mocne 7. Zresztą zeszłoroczne "Super 8" też świetne :).