Jeśli tak ma wyglądać odrodzenie polskiego kina, to chyba nawet wolałem je w fazie umierania... Smarzowski ma chyba jakieś problemy z samym sobą, bo w filmie nie rzuca się w oczy nic poza drastycznymi scenami i wódką, która była nieodłącznym bohaterem każdej sceny filmu od początku do końca(bo przecież ludzie to...
Już dawno tak się nie wciągnęłam w polski film. Realizacyjnie uważam że świetny, ciekawie pociągnięta sieć intryg. Duża dawka czarnego PRL'owskiego humoru połączona z mroczną historią. No i Dziędziel genialny! Polecam!
To tak "by the way". Tylko zwracam uwagę na pewien fakt, nie oceniam samego filmu.
Zwiastun tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=vX_KKKxVZ-o
Patrząc na fotosy i czytając opisy, bardziej mi się widzi polski Gruz 200 nieźli polskie Fargo.
Filmu jeszcze nie widziałem, wybieram się.
Podobieństwa do Fargo jak ktoś słusznie zauważył kończą się na śniegu i milicyjnej czapce uszatce. Dom zły jest przejmujący, przerażająco realistyczny i moim zdaniem wywołuje znacznie silniejsze wrażenia niż produkcja Cohenów. Nieprawdą jest że nie ma w nim czarnego humoru - jest i owszem, a np. scena pogoni za lisem...
więcejeeeeee Nie taki znowu beznadziejny ten film. Cos nowego w polskim kinie. Gra aktorów- super. niektórym moze się podobac a innym nie i tyle. mi sie podobal.
"Dom zły" Wojtka Smarzowskiego to przykład bardzo dobrze zrobionego filmu -
doskonałe prowadzenie aktorów, - znakomici Dziędziel, Arek Jakubik i Kinga
Preiss, fajny Bartek Topa, nieprzewidywalna intryga, drugi watek który
wydaje się tylko tłem a znajduje nieoczekiwane rozwiązanie w finale.
Na mnie chyba...
widziałem wczoraj na festiwalu w Gdyni. po prostu rewelacja, film dopracowany do najbłahszego szczegółu (lis, który się w końcu pojawia w nieoczekiwanym momencie :) scenariusza, scenografii, fantastycznie zagrany i sfilmowany. świetni Topa i Jakubik, Więckiewicz też, na upiorny duet Preis i Dziędziel nie mam...
Z tego co widziałem w reportażu z planu należałoby prowadzić zmiany w opisie postaci: Dzięciel gra Dziabasa a Jakubik Środonia.
Czekam na ten film z niecierpliwością.
Najbardziej oczekiwany przeze mnie film w tym roku. Bardziej nawet, niż "Inglorious Bastards" Quentina, czy "Antichrist" von Triera. Jest dobra obsada jak na tego typu film, oby tylko scenariusz nie był zbyt przekombinowany.
...reżyser zakpił z widza... i sprawdził czy Polacy są cwani i zorientują się że to kpina z nich... ale oczywiście szacowne gremium jak zwykle nagrodziło "dzieło" owacją na stojąco..
Też nie rozumiem tych zachwytów, a już tym bardziej nazywania tego filmu ''dobrym''.
Przecież na dobrą sprawę, to początek filmu jest nudny, potem też jest nie lepiej. Horror?! Serio?! No, chyba nie.
Nawet dobra obsada nie pomaga. Montaż jest wykonany rodem z filmów z lat 80-tych (i nie byłoby w tym nic złego, gdyby...
Chyba nie oglądałem polskiego filmu z gorszym dźwiękiem. Cały seans z pilotem w ręce: "muzyka" - głos w dół, rozmowy - głos w górę, a i tak połowy dialogów nie zrozumiałem, a krwawienia z uszu nie uniknąłem, gdy psychol dźwiękowiec atakował znienacka swoim szarpidructwem.
I bez tego film słaby. Milicjantka rodzi na...