Czyli bedzie to 8 w skali filmwebu. Poczatkowo pomyslalem: pretensjonalny stek bzdur, ale fajnie zrobiony. :) Obejrzalem drugi raz i zmienilem zdanie. Film dobry. Fajny pomysl. Swietny poczatek. Kilka zgrzytow w montazu. Nie wiem jak to fachowo opisac. Chodzi mi o to, ze aktor cos mowi, a za chwile jest doklejony koniec zdania. Nie dalo rady tych scen pociagnac pare sekund dluzej? Jak juz ktos napisal, aktorzy mowili troche niewyraznie i byli nieco sztywni. Za to na najwyzsze uznanie zasluguje autor muzyki. BRAWO! Przypomina mi to filmowe utwory Eastwooda ktorego uwielbiam. Film mi sie podobal. Czekam na nastepne. Pozdrawiam.
Dziękuję za tak pochlebną opinię do mojej muzyki. Jeśli masz ochotę, zajrzyj na moją stronę. Znajdziesz tam więcej mojej twórczości :). http://piotr.interkar.pl/ i w przyszłości dużo, dużo więcej.