Ten film jest dobrze nakręcony, aktorzy świetnie zagrali swoje role, ale nic nie zmieni faktu, że jest nudny. W 4 częściach go oglądałem bo naprawdę momentami szło zasnąć.
na wszystkim da się zasnąć zależy jak do tego podchodzisz ja ostatnio najlepiej zasypiam na komediach
Film jest po pierwsze o sporce, po drugie z Clintem, (zatem lekko "przegadany") a po trzecie charakteryzuje sie elementami typowo meskimi, zatem nuda, brak zrozumienia i zainteresowania ze strony damskiej, kompletnie nie dziwi. Film ocenia sie jednak patrzac przez pryzmat wielu czynnikow, a nie tylko jednego...Dla mnie "Czlowiek z blizna" jest karykaturalna historia i gra aktorska a'la gra GTA na Play Station, a "Step Up Revolution" jest poporstu dobry, przecietny, zwykly, ale jednak potrafie ocenic go patrzac nie tylko przez moje upodobania i gust.
Pozdrawiam.