Pierwszy raz chyba tak mam, że po obejrzeniu filmu no muszę wypożyczyć i przeczytać pierwowzór :)
To chyba najwyższy komplement !
Książka jest prawie całkiem inna. Śmiem nawet rzec, iż książka była jedynie inspiracją, niżeli została zekranizowana. :d
Ja też właśnie zabieram się za czytanie książki ;-) Słyszałam od znajomych że jest naprawdę dobra ;)
To prawda, film jest dobry tylko dlatego, że jest na bazie tej niesamowitej historii. Oscar Wilde jest wybitny.
Gwarantuję, że jak film się komuś podobał, to książka tym bardziej. W innym przypadku zwracam pieniądze