nie wiem jak to opisac ale film jest zalosny do granic mozliwosci, po prostu sztuczne sytuacje kreowane przez ariston ktore maja byc smieszne a nie sa i te jej glupkowate miny powoduja ze nie moglem tego filmu strawic....
omg "nastempny nalllluuuuczyciel ortographiii" - tak lepiej ? podoba sie ?
ps. gratuluje gustu filmowego, ale o tym sie nie dyskutujee
Sorry, ale nawet dzieci w podstawówce wiedzą, że pisze się ,,blondynka" a nie ,,blądynka" (a u Ciebie to nawet ,,bladynka", bo użycie znaków diakrytycznych to zbyt duży wysiłek przecież...), więc się nie oburzaj, bo nikt tu się nie czepia nie wiadomo jakich szczegółów, tylko wróć do podstawówki, może Ci pomogą...
Stosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych byłoby również miłe.
Filmu nie oglądałam, więc się nie wypowiem, ale na niektóre rzeczy po prostu trudno nie zareagować.
Pozdrawiam : )
P.S. Kto to jest Ariston, bo jakoś nie kojarzę? Może miałeś na myśli Aniston, ale biorąc pod uwagę układ klawiatury, to raczej błąd nie był. Możesz wygłaszać o kimś negatywne opinie, ale można przy tym okazać trochę szacunku i napisać przynajmniej dobrze jej nazwisko.
Sorry, ale przesadzasz. Sporo osób robi różne błędy i nie używa polskich znaków jak i interpunkcyjnych i nie uważam, żeby to Go jakoś specjalnie degradowało intelektualnie. Blondynka to też nie jakiś znowu kosmiczny błąd, szczególnie że ktoś może mieć najzwyczajniej w świecie problemy z ortografią, niekoniecznie wynikające z niedokształcenia. Kwestia nazwiska natomiast to już inna bajka i było rzeczywiście brakiem szacunku jak i czystą ignorancją. Ja natomiast bardziej bym się doczepiła do kwestii wrzucania wszystkich do jednego worka przez megalomana Wodnego i braku szacunku do innych jak i braku tolerancji, bo to już było rażące i świadczące. Film natomiast uważam za fajny z zaniżoną ocenę, filmu bowiem nie ocenia się tylko i wyłącznie pod kątem skomplikowanej fabuły i psychologicznych wątków. Często jest to ważne, ale nie znaczy to,że lekkie i przyjemne komedie muszą zaraz być obrzucane błotem. Jednakże Pan Wodny uważam najwyraźniej inaczej. Najbardziej rozwaliła mnie sugestia, że to nie jest film dla inteligentnych ludzi. Otóż uważam, że w tym filmie jak i w większości można dostrzec inne walory, które czynią go atrakcyjnym. Także film polecam, szczególnie zważając na niektóre filmy jakie Ci się podobają. Pozdrawiam.