PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=106958}

Dowód

Proof
6,7 27 897
ocen
6,7 10 1 27897
5,6 5
ocen krytyków
Dowód
powrót do forum filmu Dowód

o Matko!! Co za strata czasu!!

użytkownik usunięty
missja_2

jak zwykle wypowiedz poparta silnymi argumentami....

ocenił(a) film na 8
missja_2

Wręcz przeciwnie!

użytkownik usunięty
missja_2

absolutnie się zgadzam! zasrana strata czasu, nienawidzę tego uczucia, film o niczym, beznadzieja

film o niczym? ale zdajesz sobie sprawę, że w ten sposób przyznajesz, że nic nie zrozumiałeś?

użytkownik usunięty
doorshlaq

czego mialem nie zrozumieć w filmie o konstrukcji budowy cepa?

Mam ci streścić fabułę i wyjaśnić wszystkie przenośnie, ukryte znaczenia i subtelności? Nie chce mi się. Faktem jest, że nie masz argumentów, a twierdzenie, że film jest o niczym, jest dobrym dowodem, że nie umiałeś wydobyć z niego treści.

użytkownik usunięty
doorshlaq

po co miałbys mi streszczać fabułę, skoro widziałem film? nie rozumiem. I o jakich ukrytych znaczenich mówisz, jakich subtelnosciach? co tam było takiego niejednoznaczego, ukrytego i symbolicznego? film jest prosty jak drut, dwugodzinny obrazek rozmemłanej matematyczki-geniusza, która stworzyła genialne `coś`, ale nie wie, czy potrafi to udowodnić? naciągane studium szaleństwa, przeplatane jakże potężną miłością do ojca, która nakazuje naszej matematyczce twierdzić, że to on jest autorem genialnego twierdzenia. do tego trochę depresji (a jakże), wątek miłosny i kontrast postaci w zestawieniu matematyczki z analitycznym i klarwnym umysłem siostry. były sto razy ciekawsze filmy o geniuszach - fenomen, pi, piękny umysł. w tym nie ma nic odkrywczego, nic ciekawego. tylko Gylenhaal mi się podobał w tym filmie

"co tam było takiego niejednoznaczego, ukrytego i symbolicznego?" - zatem sugerujesz, że jeśli ty czegoś nie widzisz, to tego czegoś nie ma? mało logiczne wbrew pozorom.

"były sto razy ciekawsze filmy o geniuszach - fenomen, pi, piękny umysł" - no były ciekawsze, ale bez przesady. nie wiem, jakim gownem musiałby być film, żeby dać mu tylko 2.

"w tym nie ma nic odkrywczego, nic ciekawego" - ale to opinie, nie argumenty.

ocenił(a) film na 4

Nic dodac nic ująć. Film jest mierny. Ukryte znaczenia, subtelnosci? Dobre sobie. Chyba dla kogos kto filmy ogląda tylko w multipleksach i egzaltuje sie takimi "dziełami".

missja_2

zgadzam się, strata czasu... film obejrzałam tylko ze względu, że gra tam Jake Gyllenhaal [a pomimo jednej z głównych ról nie było go dużo na ekranie], ale on sam całego filmu nie zrobi. lubię filmy z zagadkami, ale ten mnie rozczarował. taki 'dowód' jest w co drugim odcinku serialu 'wzór'. tu głównej bohaterce wydaje się, że to ona napisała, tu że niby jej ojciec. nie potrafi tego wytłumaczyć przytoczę cytat Ensteina ''Jeśli nie potrafisz wytłumaczyć czegoś w prosty sposób, to znaczy, że tak naprawdę tego nie rozumiesz'' i tak było w tym przypadku... dodatkowe te schizy, wyobrażanie sobie czegoś czego nie ma. że tak się wyrażę spip***** cały film, dałam 5 gwiazdek za Jake, za nic więcej...

ocenił(a) film na 8
dodsab

Ona nie twierdzi że nie potrafi go wytłumaczyć, bo przecież robi to w ostatniej scenie. Ona czuje wyrzuty sumienia co do faktu, że to ona, a nie jej ojciec to udowodniła. Bohaterka tylko w jednej scenie ma wątpliwości i to chyba z powodu rozchwiania emocjonalnego, niedawnej śmierci ojca i faktu, że prawdopodbnie po scenie z odczytaniem "dowodu" ojca ten pogrążył się w szaleństwie.

ocenił(a) film na 7
wm_mk

Wydaje mi się, że ona od początku wiedziała, że będzie ciężko udowodnić, że to jest jej dowód, w dodatku to ojciec popchnął ją do pracy, bo żyjąc w taki sposób, w jaki żyła do tej pory, mogła tylko stoczyć się na samo dno. Może też w pewnym sensie była zła, że ludzie mówili o nim ,,on BYŁ dobrym matematykiem", bardzo chciała pokazać innym, że jest nim nadal i że są w błędzie. Była ciągnięta ku 2 różnym biegunom - miłości do ojca (i pokazaniu, że jej poświęcenie miało sens, w co wątpił każdy, a najbardziej jej siostra) i udowodnieniu innym (a może też i sobie), że ona też jest zdolna, że coś potrafi, że nie jest chora psychicznie. Potem doszła jeszcze do tego racjonalna siostra, która jej nie uwierzyła i ogólnie na moje oko chciała ściągnąć kasę za sprzedaż domu. Z Katie nie wiadomo co by się potem stało. Chociaż z 2 strony była to pokusa, by nie musieć już brać odpowiedzialności za swoje życie. By poddać się bez mówienia sobie ,,to moja wina".
Faktem jest, że wielkie umysły łatwo się zatracają i gubią kontakt z rzeczywistością.

ocenił(a) film na 7
missja_2

Racja.. Jak na taką obsadę spodziewałam się o wiele więcej..

ocenił(a) film na 6
ElectricalStorm

Strata czasu to nie ,ale rozczarowanie zdecydowanie tak film czesto przynudzał spodziewałem

ocenił(a) film na 7
M_Nita

To nie była strata czasu.. (Z pewnością)
Ale myślałam, że będzie lepszy.. Taka świetna obsada..
Jest małe rozczarowanie..

ocenił(a) film na 8
missja_2

Dziecko, to po prostu nie jest film dla Ciebie. Skup się na tych, które wypunktowałaś; Shrek, Titanic, Gladiator itp. Filmów podobnych do tego nie oglądaj, bo absolutnie nic z nich nie zrozumiesz i zaliczysz tylko kolejną frustrację.

missja_2

bo tu bardziej chodzi o związki ludzko ludzkie a nie o 2 + 2

ocenił(a) film na 8
missja_2

Osoby niekumate nie powinny oglądać filmów o nauce a potem psioczyć. Jest oczywiste, że laik nie może pojąć nie tylko matematyki ale również tego, że kogoś matematyka może fascynować. Po co więc niedouczonymi będąc oglądacie film o nauce? I jeszcze macie pretensje!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones