Popieram... obejrzałam go wczoraj ze względu na obsadę i mocno sie rozczarowałam... Owszem jest gra z widzem odnośnie autorstwa dowodu, ale to o wiele za mały i nie porywający szczegół. Żałuję teraz zmarnowanej nocy. Jeśli ktoś szuka psychologicznej gry to polecam Lucky Numer Slevin, w porównaniu do Dowodu wypada mniej więcej tak jak Deep Purple porównany do Feela. A jeśli chodzi o geniuszy matematycznych to Blackjack a.k.a. 21. Rewelka;)
3/10 za Hopkinsa, Gyllenhaala i Paltrow. pozdrawiam