PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=803522}

Dowłatow

Dovlatov
5,8 830
ocen
5,8 10 1 830
6,3 13
ocen krytyków
Dowłatow
powrót do forum filmu Dowłatow

Dowłatow – 8/10

ocenił(a) film na 8

http://www.filmawka.pl/dovlatov-w-poszukiwaniu-wolnosci-recenzja/

Tytułowego pisarza zastajemy jesienią 1971 roku w Leningradzie. Wówczas jeszcze nikomu nieznany Dowłatow (w tej roli serbski aktor Milan Maric) jest po rozwodzie ze swoją żoną, mieszka u wspierającej go matki i zmaga się z literacką cenzurą, która nie chce opublikować jego dzieł. Aleksey German pokazuje nam sześć dni z życia poety, czyniąc nas świadkami jego artystycznej walki z biurokratycznym aparatem Związku Radzieckiego i przy okazji próbą bycia dobrym ojcem dla swojej córki.

Rosja, która ukształtowała pokolenia wybitnych artystów pokroju Dowłatowa, to kraj, w którym sztuka i poezja są sprawami największej wagi. Ta Rosja jest też symbolem artystycznego prometeizmu, któremu poświęcono i jak widać wciąż można poświęcać wiele miejsca w tekstach kultury. Cena, jaką niesie za sobą uzyskanie legitymacji Związku Wydawców, to podporządkowanie swojej sztuki reżimowi i zatracenie wolności twórczej. Alternatywa pod postacią emigracji nie jest kusząca, wiąże się ona bowiem z brakiem możliwości powrotu i zatraceniem więzi z ojczyzną. Nasi bohaterowie żyją więc na pewnym rozdrożu, musząc jakoś przeżyć i łudząc się, że w końcu uzyskają pozwolenie na publikację. Imają się więc różnych, zleconych przez urząd zadań – w ten oto sposób Dowłatow ma okazję porozmawiać w roli dziennikarza z Tołstojem, Puszkinem i Dostojewskim na planie filmu propagandowego, tworzonego dla stoczni z okazji rocznicy rewolucji. Schodzi nawet do podziemi, by tam przeprowadzić w zamyśle inspirujący dla ludzi pracy wywiad z robotnikiem-poetą, ale, jak się okazuje, ten już utracił swoje twórcze natchnienie.

Ramy otaczającego świata są jednak po części wyjęte z czasu i przestrzeni, tworząc świat bardziej kafkowy niż rzeczywisty. To zasługa przede wszystkim zdjęć polskiego operatora, Łukasza Żala (Ida), który zanurzył bohaterów w kremowych, niemal onirycznych obrazach i wedrując powolnie kamerą, próbując nie stawiać niczego w centrum kadru, wyzwolił odczucia prawdziwej kinowej immersji. Ze skąpanego mgłą świata zewnętrznego wędrujemy, jakby z braku innej możliwości, do spowitych dymem papierosowym i muzyką jazzową wnętrz. To tutaj spotyka się artystyczna bohema, kontestująca swój los wyrzutków i marginesu społecznego.

W filmie Alekseya Germana mamy możliwość przyjrzenia się całej galerii różnych postaci pojawiających się na ekranie. Czasem są to nawet tłumy, które wraz z sennymi kadrami podkreślają klaustrofobiczną atmosferę kreowanego świata. Reżyserowi udało się przede wszystkim dobrze zaprezentować niemal cały przekrój społeczny Rosji z początku lat 70. XX wieku. Trzeba jednak podkreślić, że to społeczeństwo widziane oczami głównego bohatera – inteligenta o legendarnym już poczuciu humoru. Ciężko więc nie wyczuć jego ironii w podejściu do każdej z postaci, osiągajacej apogeum podczas scen snów, w których poeta spotyka Breżniewa. Jak mówił reżyser – prawie każdy artysta w matuszce Rosji śni o spotkaniu z Carem… Ważny jest też ciągnący się za pisarzem ciemny okres robót przymusowych, do którego powraca w swoich snach i od którego próbuje uciec. Próżno jednak szukać patosu wynikającego z tak beznadziejnej sytuacji – wspomniany już legendarny humor Rosjanina towarzyszy mu cały czas i jest jednocześnie sprawcą jego problemów, ale też i tarczą przed samozatraceniem. I to da się odczuć, kiedy większość przeciwności losu zbywa on szczerym uśmiechem.

Nie trzeba znać historii Dowłatowa, żeby obejrzeć film Germana. Widz w odpowiednim momencie zostaje poinformowany, że poeta wkrótce po wydarzeniach z filmu wyemigrował, i choć niestety zasłużone uznanie nadeszło dopiero po jego śmierci, to obecnie jest jednym z najważniejszych nazwisk literatury rosyjskiej. Ważne też są losy jego przyjaciół, bo choć jeden z nich (Brodsky) w przyszłości zostanie laureatem nagrody Nobla, a paru innych odniesie mniejsze sukcesy, to jednak bezradność i siły reżimowe wyniszczą lub nawet przedwcześnie uśmiercą wielu z nich. Reżyser snuje tu więc uniwersalną opowieść o poszukiwaniu wolności twórczej, stawiając opresyjną ojczyznę w centrum poświęcenia i oddając hołd artystom niepokornym.

http://www.filmawka.pl/dovlatov-w-poszukiwaniu-wolnosci-recenzja/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones