Ale to najmądrzejsze wytłumacznie pochodzenia Draculi jakie widziałem. Pomyśleć, że w tylu opowieściach o nim jakie były, nikt tego tak nie ujoł. HA! Wiedzieliście, że ten klient, który zagrał tu Dracule, zagrał króla Leonidasa w 300? Nieźle napakował, co?
Wiedzieliśmy. To był czwarty film z jego udziałem który widzieliśmy, na długo przed powstaniem "300" zresztą, a bardzo się cieszyliśmy gdy się dowiedzieliśmy że ten klient ma grać Leonidasa.
Nikt nie ujoł ale może ujął. Co do samego wytłumaczenia Draculi to o głupszym nie słyszałem ani o głupszym nie czytałem. Judasz się powiesił, ale lina pękła i stał się wampirem??:| Elżbieta Batory byłaby lepszym Draculą, gdyby była mężczyzną... Żal.
Stał się wampirem żeby odpokutować swój czyn. Judasz nie potrafił wybaczyć ani sobie, ani Jezusowi, dlatego został skazany na wieczne (nie)życie i wieczną samotność.
A najlepszym Draculą zasadniczo jest Dracula, czyli Jego Książęca Wysokość, Pan Na Wołoszczyźnie, Hospodar Vlad III.
Zdecydowanie III. Numer jeden to był Vlad Uzurpator, który rządził przez trzy lata pod koniec XIV wieku, mumer drugi to rodzony tatus Draculi Vlad Dracul (Diabeł), a Vlad Dracula ma numer trzy. Czasem niektórym plącze się w rachubę Wladyslaw II Dan i liczą go jako kolejnego Vlada, stąd numeracyjne nieporozumienie.
W takim razie zwracam honor. I dziękuję za numeracyjne oświecenie, a co za tym idzie - zatrzymanie u mnie procesu brnięcia w ciemnotę:)