Oczywiście nie jest to żadna klasyka ale podobała mi się gra Jonna Lee Millera. Horror jak horror wampiry, krew sie leje itp itd. To na pewno najlepsza część spośród swych nieudanych kontynuacji......
Jonny, tajoj. Mister "dwie miny na krzyż", omyłkowo tylko nie obsadzony w roli kołka...