Tak mi się przypomniało o tym filmie, oglądałąm go dawno temu, ale z racji, ze dziś jest Dracula Coppoli...
Nie jest to najlepsze dzieło, jakie widziałam, specjalnie śmieszny też nie jest, chociaż na upartego COŚ by się jednak znalazło. Takie głupie filmidło, już lepiej popatrzeć na plującą (?) krwią Sadie Frost u Coppoli, niż na Draculę, który posliznął się na schodach na...