Dragonball: Ewolucja

Dragonball Evolution
2009
3,2 32 tys. ocen
3,2 10 1 32429
2,1 12 krytyków
Dragonball: Ewolucja
powrót do forum filmu Dragonball: Ewolucja


Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że jestem (lub bardziej byłem) fanem Dragonballa i z niecierpliwością oczekiwałem filmu, a ten wzbudził we mnie dwa różne nastroje.

Pierwsza część (jakieś 40 minut) podobała mi się bardzo, ponieważ w rzeczywistości tak wyglądałyby perypetie Goku, gdyby kultowe anime zostało zrobione we współczesnych czasach. W pierwszej części jest szczypta humoru, trochę młodzieńczego buntu i Roshi który jest starym per wersem, czyli zachowano najuważniejsze wątki.

Ale w podczas oglądania drugiej części filmu budował się we mnie coraz większy sprzeciw dla tego, co widzą moje oczy. Poplątano, zniekształcono a nawet zgwałcono fabułę. Drugie 40 minut filmu zostało przedstawione w sposób okrojony, niezrozumiały i budzący co najmniej moją dezaprobatę (kulturalnie rzecz ujmując).

Nie rozumiej już do kogo adresowany był ten film, bo przecież na pewno nie do fanów Dragonballa (ponieważ zniszczono sens i zagmatwano fabułę, mimo, że oryginał był już skonstruowany w sposób właściwy) ani też do odbiorców nowych (bo im z kolei wyda się, że poszukiwanie 7 kulek spełniających życzenie jest co najmniej dziwne i dziecinne).

Reasumując, fanom polecam obejrzenie 40 pierwszych minut filmu i oszczędzenie sobie widoku Goku, który zmienia się w potężnego 2-metrowego „Oozaru” przy zaćmieniu księżyca.

Natomiast do osób, które nigdy nie oglądały Dragonballa mam prośbę: NIE OGLĄDAJCIE TEGO FILMU, BO UPRZEDZICIE SIĘ DO GENIALNEGO ORYGINAŁU. Lepiej obejrzeć którykolwiek z animowanych filmów serii Dragonball.

ralf_sieko

Pierwsze 40 minut powiadasz?? Jak dla mnie nie rusza się ideału...więc przeniesienie Goku do klimatów "To nie kolejna komedia dla kretynów" jest wysoce niewłaściwe. Goku to mały dzikus a nie dusza towarzystwa bo sprał drużynę koksów i tego należy się trzymać :) Co do drugiej części zgodzę się w pełni... Starzy wyjadacze nie skumają "klimatu tego dzieła" <hahaha> a potencjalnie nowi widzowie zapytają...po h*j Picollo kule skoro wg jego mniemania jest Bossem (w anime było to wyjaśnione odzyskaniem młodości a tutaj???). Przyjacielu 2 metrowego?? Moim marzeniem jest żeby miał chociaż 2 metry :D On nie był wyższy od przeciętnego człowieka czyli 1,70-1,80 cm to góra dla naszego koksa :D Odnośnie osób które nie znają DB: jeśli chcecie poczuć te klimaty to obejrzyjcie albo anime albo film z 1989 roku...