Oglądam chyba trzeci raz teraz na polsacie i zdania nie zmieniam to nie jest dragon ball , nic sie nie zgadza nawet postacie gdyby nie bylo imion w filmie to bym nie rozpoznal , jestem wielkim fanem calej serii i krew mnie zalewa zeby nakrecic cos takiego jedynie dla kasy bo wiedzieli ze na swiecie sa miliony fanow i napewno pojda do kina . Film osobom nie znajacym dragona film moze wydawac sie fajny ale dla ludzi ktorzy wychowali sie na tym , wracali z podworka albo spieszyli sie ze szkoly zeby to obejrzec to koszmar , marzy mi sie film aktorski taki z prawdziwego zdarzenia , dopracowane szczegoly z bajki , i zeby nie bawili sie juz w dragon balla tylko niech walna majstersztyk z dragon balla Z tzn chetnie zobaczyl bym vegete , frezera , komornika czy nawet bubu tylko nie jestem pewien czy w jednej czesci