Ludzie nie krytykujcie tego filmu aż tak bardzo,nie jest taki zły mogło być gorzej, mysle ze jak zrobią drugą czesc postarają sie o lepszą.Minusem jest to że za któtki i nie od dziecinstwa Goku.Ale ogólnie zrobiony dosc na dobrym poziomie;p
Efekty są nawet niezłe, ale fabuła za bardzo była pogmatwana. Film przypominał mi troche pilot serialu telewizyjnego.
no ale to film nie mozna wzorowac sie na animowanym;p ogladałem animowany wszystkie odcinki tych seri co w polsce leciały z 5razy;]
czesciowo sie zgadzam z przedmówca mógł byc gorszy i dłuższy ; ALE MOIM ZDANIEM lepiej byłoby nie znac oryginału i oglądac go jako ciekawą produkcję z efektami specjalnymi i z boahterrem podobnym pod niektórymi względami do supermena - MYŚŁE ZE WTEDY MOGŁABYM GO WYZEJ OCENIC
Powiedzieć, że ten film nie jest zły to jest dopiero profanacja nie tylko oryginały, ale całej sztuki filmowej.
Ten film nie jest zły... bo jest gówniany.
Wiecie jakie kupsko wali rotweiller? Ta rasa psów, gdy jest dojrzała kręci takie sraki, że trudno wziąść w obie dłonie i nie nabrudzić wokoło. Robią wielkie, śmierdzące kakersy ale to i tak nic przy kupach, jakie walą Bernardyny. One nie robią po prostu dużego kupska, one spuszczają bombe wielkości pomarańcza i długości ręki. Ogromnego, cuchnącego klopsa.
Gdy już wyobrazicie sobie takiego wielkiego, parującego placucha, pomyślcie, że to nic przy tym filmie, który jest tak gówniany... no że ja nie mogę.
/topic
Yasiu, usmialem sie niesamowicie :D:D:D szkoda tylko ze to co piszesz jest prawda. ten film mozna porownac tylko do sraki :D
To forum o filmie "Dragonball: Ewolucja" więc po co dzielisz się z nami swoimi przeżyciami, nie wiem, może z pracy. Jesteś jakimś badaczem psich odchodów czy co?
Co masz do badaczy psich odchodów? Przecież to zwykli ludzie, pomysl gdyby twój tata był takim badaczem, to byłoby Ci miło, gdybym ja wypowiadał się w tonie, jakby to było coś złego? Użyłem analogii psiego kału żeby jakoś uzmysłowić ludziom jak wielką pomyłką jest oglądanie tego filmu. Tak naprawdę powinnienem napisać o hekatombie jaką robi słoń, przy której psie kupy to jak pralinki przy kopcu kreta, jednak przystopowałem mając w pamięci końcówkę ->zapowiedź kolejnej części... Boję się, że zabraknie większych zwierząt do przytoczenia.*
"Dragonball: Ewolucja" jest żelaznym argumentem za stworzeniem nowej zakładki w profilu - "Znienawidzone". Jesli myśleliście, że filmy Uwe Boll'a kaleczą postrzeganie na growe pierwowzory, a Andersonowskie "AvsP" jest potwarzą dla fanów, to "DB:E" sprawia, że powyższe tytuły blakną w swej żałosności.
Mimo wszystko temat jest prawidłowy:
"Nie krytykujcie aż tak bardzo tego filmu....."
Pozwólmy ludziom zapomnieć...
* aż tak źle nie będzie, znalazłem troche wiadomości o stolcach dinozaurów, so stay in touch:)
"* aż tak źle nie będzie, znalazłem troche wiadomości o stolcach dinozaurów, so stay in touch:)" - Jest jeszcze Godzilla i jej gowno xD
Yasiu bardzo ladnie opisales ten film.Teraz kazdy moze sobie wyobrazic jakie to jest wielkie gowno :D Niech powstana nastepne czesci.Bedzie przynajmniej beka z obroncow gniota.
Doktorku myslalem zes ty jeden bardzirj rozgarniety od tych pojebow co bronia tego gniota ale widze ze sie zmieniles.Gohan ze swoja sekta chyba ci w glowie namieszali ;]
nie ma co krytykować po prostu ktoś chciał zrobić kasę na tytule i nic więcej bo jakby się to nazywało jakoś inaczej to pies z kulawą nogą by na to nie poszedł a tak chwytliwy tytuł który zna sporo ludzi na świecie to się na to złapią a druga część wątpię żeby była lepsza o ile w ogóle będzie bo wszystko co już spieprzyli to nie da się naprawić
Nie brońcie aż tak bardzo tego filmu...
Ludzie nie brońcie tego filmu aż tak bardzo, jest do dupy gorzej być nie mogło, myślę że jak zrobią drugą część to będzie takie same gówno. Minusem jest cały film. Ogólnie zrobiony na dość gównianym poziomie.;p
pożyjemy zobaczymy , w końcu to jest forum i kazdy moze wyrazic swoje zdanie ( o gustach si enie gustuje) moze bedą sie uczyc na własnych błędach ( wydłuża film i dodadzzą więcej bohaterów , moze bedzie wiecej nawiązania do anime ) ; moze bedzie lepiej
Dobra o gustach sie nie dyskutuje, ale to dotyczy filmow na poziomie. A to "coś" nie jest na zadnym poziomie. Nawet nie chodzi mi o to ze nie ma nic wspolnego z anime bo nie o to chodzi. Chodzi o postaci, a w szczegolnosci Goku i Jammuche. Jedyny aktor na poziomie to ten co gral Roshiego no ale on gral w wielu udanych produkcjach.Smieszne wedlug mnie jest to ze Picollo byl w sumie z 5 minut na ekranie.Efekty sa porazajaco zenujace,a podobno film mial 100 milionow dolcow? no chyba ze sie myle. Ale skoro mieli mniej niz 100 mln to na jaki ch*** zabierali sie za film , ktory jest klapa i nawet im sie nie zwroci? Takie rzeczy tylko w w USA;/
I mam wielka nadzieje ze druga czesc nie powstanie w studiu hamburgerow tylko Japonczycy nakreca od nowa pierwsza czesc ;/
Ehh film byl kiepski i tyle, Efekty slabe, fabula zagmatwana, Goku nie byl Goku. Ale nigdy nie zapomne ostatnich momentow z filmu w ktorch powiedzialem Dragon Ball
w ostatniej scenie walka Go-cos-tam i (bez Lorda) Piccolo, kiedy on to mowi : )
The Human Power has failed before
As it will
AGAIN!!
po scenie w ktorej zobaczylem Jaszczurke wyszlem bo juz sie balem dalej ogladac, ostanie co slyszalem to...Smiechy na sali : )
Film słaby.Był poniżej moich oczekiwań.Najgorsze jest to, że twórcy przekręcili o 360 stopni fabułę.Genialny żółw tu jako mistrz Roshi to jakiś półgłowek.I dlaczego Goku chodził do liceum i tam poznał Chi chi.Jedynie dobrze zagrał Picollo.Ale ta pani w czerwonym,obcisłym stroju wrzucona chyba była tylko po to,aby przyciągnąć ludzi w wieku od 14-18 lat.