Będzie trzeba się totalnie oderwać od mangi i anime, żeby można było to obejrzeć. Nie zdziwię się, jakby wyszła ekranizacja na poziomie Dungeon Siege czyli "niezłe jako film - kiepskie jako ekranizacja".
Coś w tym jest. Też uważam że ekranizacje takich mang jak DB powinno się brać z małą rezerwą. Jednak film aktorski rządzi się trochę innymi prawami niż japońska manga. A tak swoją droga to podanie filmu A Dungeon Siege Tale
"wybitnego" reżysera Uwe Boll nie było chyba dobrym porównaniem :D Film jest tragiczny a o ekranizacji nawet nie wspominam hehe
No cóż, trochę racji w tym jest. Zresztą zazwyczaj ekranizacja jest słabsza od pierwowzoru nawet jeśli biorą się za to fachowcy i miłośnicy książki/komiksu/gry którą adaptują. Np. LotR, filmy były świetne ale mimo wszystko słabsze od książek, mniej rozbudowane.