Jakość chujowa, ale ogólnie film bardzo fajny mimo tego, że zostało wprowadzonych dużo modyfikacji względem anime... niektóre z mojej strony niewybaczalne (Oozaru służy Piccolowi? wtf?). Oglądałem z dużym zainteresowaniem i czekałem co będzie dalej :) Nie była to przynajmniej historia, którą znam, tylko coś nowego. ALE TERAZ WIELKI OCHRZAN DLA FOX. Świetny pomysł na film, ale dlaczego tak krótko? Scenariusz wg mnie dobry, tylko dlaczego sceny są tak skrócone do granic możliwości. W filmie nie zobaczyłem dłużyzn (występujących np w Supermanie), wszystko działo się bardzo szybko, ale po co? Dlaczego kwestia treningu nie była bardziej rozbudowana? Kwestia Budokai Tenkaichi: 10 sekund walki chichi z mai tylko po to żeby pokazać jak dostała się do szatni uczestników. Dlaczego nie było jakiejś dłuższej walki... Tu świetnym rozwiązaniem byłoby danie walki np Tiena z Krilanem... eh, marzenia. Pico też mógł mieć więcej scen. :/
Ogółem film pełni funkcję wprowadzającą widzów w świat DB, wiele razy są powtarzane pewne fakty, np skąd bierze się Oozaru, skąd wzięły się kule, skąd to i tamto. Niektórzy mogli odebrać to jako dziecinne dialogi. Ale jest to potrzebne dla tych co nie znają DB. Aktorzy są nieźli, ale nie wykorzystani maxymalnie. Była okazja do nakręcenia rewelacyjnego filmu, nie wykorzystana. Myślę, że fox podczas kręcenia filmu nie zdawał sobie za bardzo sprawy z tego jaka potęga kryje się za nazwą DB. Będzie szansa na poprawę w drugiej części oby nie zmarnowali okazji na poprawę wizerunku. Jak na razie dla mnie FOX to syf. WIELKI SYF
Jeszcze raz powtórzę, bo strasznie mnie to irytuje, że największa wada czas trwania + poskracane na maxa sceny, co tyczy się i walk i rozwoju fabularnego postaci! :|
Ale po obejrzeniu cama bez napisów, gdzie połowy dialogów nie da się zrozumieć ze względu na jakość nie będę wystawiał oceny. Poczekam na film w kinie i dopiero wystawię.
I jeszcze motyw wspólnego poszukiwania smoczych kul ograniczył się do wyprawy do wnętrza wulkanu. Tu też przesada :/ szlag mnie zaraz trafi bo mieli taką możliwość stworzenia świetnego 150 minutowego filmu, taki kapitał pieniężny :/ FOX ŚMIERDZI OJ ŚMIERDZI
Równierz obejrzałem ale tylko tak przeleciałem przez kilka scen nie zwracając uwage na fabułe(chce obejrzeć w kinie). Scenariusz pod wzgledem rozwoju postaci jest mizerny. Dlatego własnie jak powiedział załozyciel tematu - jest za krótki. Z tego co widziałęm nie ma sie co martwić w kinie bedzie się to fajnie oglądało, aktorzy graja całkiem nieźle(prócz Goku... w tych scenach w ktorych go widziałęm grał fatalnie). Piccolo wy... w kosmos, Roshi równierz i jest bardzo podobny do tego z orginału. :) Zachowuje sie zupełnie jak wielki miszcz. :) Z tych fragmentó ktore obejrzałem wydaje mi się że scenariusz jest dosc interesujacy, dużo o czym nie bylo ujawniane w info i przeciekach. :) Smok - zwalony, nic nie gada tylko ryczy. Ozzaru - Wyglada na filmie dobrze(na screenie ktory niedawno się pojawił wyglądał koszmarnie :P - ale jak sie juz rusza to wyglada to nieźle pomimo ze ma z 3 metry jedynie.
Bulma - Jest identyczna
Chi cHi- Ujdzie w tłoku
Yamcha - beznadzieja :P
Mai(czy jak jej tam :) - jakos mało interesujaca postać, ale ładna aktoreczka gra wiec mozna sobie na nia chociaz popatrzeć.
Troche brak innych bohaterów z anime, ale miejmy nadzieje ze film okaze sie sukcesem i będzie druga część. :)
z tego co wiem to w filmie niema w 100 % tego prawdziwego Oozaru ale to był pół-Oozaru a dopiero w drugim filmie pewnie bedzie ten większy prawdziwy sayiański Oozaru. do znawców: poprawcie jeśli sie mylę!
bbksk mnie też wkurzały te krótkie walki, a to wszystko dlatego że w japoni i w okolicach mają wersję 85 minut a w USA będzie 100! :)
Joker ale watpie zeby te 15min wiele zmienilo.Taki film powinien minimum 2h trwac.Nawet jak by miejscami bylo nudniej czy cos nic by sie nie stalo.Mogli zrobic dluzszy film gdzie mieli by czas wszystko spokojnie przedstawic.To moze sie na nim zemscic przy nastepnej czesci gdzie beda musieli na sile wciskac nowych bohaterow itp.
Dlaczego nie było jakiejś dłuższej walki... Tu świetnym rozwiązaniem byłoby danie walki np Tiena z Krilanem... eh, marzenia.
Zgadzam sie w 100%.Tzn nie musieli by jakos specjalnie pokazywac tej walki wystarczylo by kilkosekundowe ujecie aby rozpoznac tych 2 bohaterow :D
Przypieprzyles tu kilkoma spojlerami ale wybacze ci ;] Nie wypowiem sie narazie o filmie bo go nie widzialem ale kilka rzeczy mi sie nie podoba.Oozaru sluzy Piccolo? O_o A o FOX nie ma co pisac.Potrafia wiele rzeczy zrobic z filmem niestety glownie zlych rzeczy ;/ Pociete filmy to u nich normalka tak samo zabawa z kategoriami wiekowymi ;/ No ale niestety to oni maja najwiecej do powiedzenia bo oni wykladaja hajs na film.Mam nadzieje ze 2 czesc bedzie lepsza i FOX nie spierdoli tego filmu.Jezeli nie pojda po rozum do glowy jestem pewny ze ktos spali im te bude w ktorej maja swoje poronione pomysly :D
Dokładnie takie same spostrzeżenia!! Wszystko skrócone na maxa. Wątek szkolny to kilka sekund, trening i poszukiwania kul.. kilka minut. Końcowa walka? Porażka.. Boski smok.. Jakiś blady, mający 3 metry.. ehh v_V Film za krótki a fale uderzeniowe wyglądały jak jakiś dym i płomień, nie czuć w nich potęgi.. A już mnie zdołowało jak Genialny Żółw uleczył Songa przez KameHameHa.. Narazie wystawiłem 6/10 zobacze na dvd może będzie rozszerzona wersja. A do kina raczej się nie wybiore ;)
Zabraklo funduszu na oteksturowanie smoka :D A kamehameha to zajebista technika lecznicza
Film ogolnie nie trzyma sie kupy i jest zrobiony na odwal sie zarowno pod wzgledem technicznym jak i wzgledem scenariusza
Anime jeśli już, to znaczy mnie tam akurat nie robi różnicy, ale pewnie zaraz ktoś się przyczepi. A czy genialną to było powtarzane już masę razy.
Ten film popsul anime ?? O_o Jak ?Kreska nagle jest gorsza ?NIe ma klimatu ?Postacie poumieraly w anime czy co sie stalo ze anime sie popsulo ? Film nie ma najmniejszego wplywu na anime a ze film slaby to sie zgodze ale z laski swojej zamiast pisac tylko "dno,szmira,badziew,gniot" to moze jakies argumenty podacie co ?
H.... Ja P.... widziałem urywki Cam'a i muszę stwierdzić z ubolewaniem że nawet Uwe Boll by zrobił go lepiej. Przynajmniej pojawiło by się trochę krwi :/ FOX dokonał cudu. Spierdolił animę której się nie dało spierdolić a jednak!!! (sorry za epitety) Nie wiem jak wy ale ja się po prostu załamałem. Po połowie dałem sobie spokój z filmem z wiadomych względów.
Po prostu ŻAL.PL
Obejrzę go i tak w kinie dla zasady ale nie liczę na cud że wersja podobno 100min z dubbingiem mnie zaskoczy.
Recenzję filmu dostaniecie tak jak pisałem po 17 kwietnia
zgadzam się na całej lini zwalony,jak można zepsuć"kure znoszącą złote jajka" może się spodobać tylko dziecią które nie miały styczności z DB a i tak za pół roku nikt o tym gniocie nie będzie pamiętać.
Mr_Anderson - Od kiedy "spier***ił" i "spier***ić" to epitety? O_o
Ja poczekam na wersję DVDScr. A nawet jak mi się nie spodoba(w co wątpię, bo większość pomysłów jak np. zastąpienie Son Goku-dzieciaka nastolatkiem jest jak dla mnie świetnym rozwiązaniem! Większość filmów z dzieciakami to gnioty) to myślę, że i tak będę czekał na drugą część, bo DBZ jako film to musi być coś świetnego!
Tu juz nie chodzi o pewne zmiany bo kazdy mogl sie z nimi liczyc.Ale pewne rzeczy w tym filmie bija glupota na kilometr.To co oni tam nawymyslali to jest hardcore :d Jak obejrzysz to sie przekonasz.
Na miejscu Akiry to bym zrzucił Foxowi atomówkę za to co zrobili z tym filmem. Przecież to jest jakieś nieporozumienie... Naprawdę żal... Mieszanka power rangers z mortalem i innymi takimi badziewnymi tytułami. Wykorzystali tylko nazwę by przy tym zarobić. Gnioty nie myślą o jakości wykonania tylko o kasie, scenariusz pisany był pewnie na kolanie, a o grze aktorskiej to już nie wspomnę...
żal mi was:))) jakbyście się nie zorientowali że wersja cam dostępna w sieci ma poucinane sceny widocznie osoba która kręciła chciała przyoszczędzić na taśmie a wy wielcy kinomaniacy nie dziwcie się że sceny są za krótkie lepiej poczekać na premierę kinową albo lepszą jakość:) Na dowód mojej racji wypowiedź jednej z osób które się wypowiedziało na jednym z większych forów w Polsce cytuję "wszystko fajnie ale jak widzę każdy ma 90% filmu bo brak pierwszych 15 min- jak by ktoś mial pełny nich napisze". Jakbyście też byli trochę sprytniejsi na filwebie moglibyście sprawdzić ile film powinien trwać a czas trwania: to 85min a ile wasza wersja trwała 68min:P? pozdro rozbawiliście mnie
Te forum to zapewne DW i wcale nie musi ci byc zal nas tych zlych co zanizaja ocene temu zajebistemu dzielu.Sceny sa poucinane to wiadomo.Brakuje poczatku i jest to wersja azjatycka ktora trwa krocej ale co z tego ?W tym filmie jest tyle popieprzonych rzeczy ze bardzo ciezko dac dobra ocene.Zadna lepsza wersja,dluzsza,HD czy co tam jeszcze jest nie zmieni pewnych rzeczy w tym filmie chociazby slabego aktorstwa.
Wystarczy mi nawet 10minut by zobaczyć jak żenująca jest gra aktorska... A najbardziej mnie rozwaił ten Ozaru, kompletnie nie przypomina Ozaru tylko jakaś małpa chodząca na dwóch stopach i wrzeszcząca dookoła w dodaku miniatura i jeszcze podwładny Piccolo? Śmiech na sali, i to jak zrobili Shen-Long'a, miniaturka z tanimi efektami. Haha parodia i tyle... Jeszcze Piccolo taki słaby, od jednej kamehameha padł. Hehe. Walki też naprawdę rozwinięte.... 2-3minuty max i po akcji. Wiecej było tego pieprzenia niż samej walki... Takie same gówno jak angielski dubbing do anime. Ogółem film to dno... Kropka.
I dales 1/10 ? No niezle.To sie zapytam w czym lepszy jest AVP2 od DB:E ?? Przeciez AVP2 to syf jakich malo i obiektywnie oceniajac te 2 filmy to DB:E jest arcydzielem.
Dałem 1/10 za zhańbienie najlepszego wg. mnie anime jaki powstał (mówiąc ogółem o cała serię DB). Tamten film, mimo że to gówno dało się jeszcze jakoś obejrzeć. Twórcy DB fabułę odwzorowywali na anime, zmienili sobie jak chcieli i spaprali całą robotę, w avp2 nie odwzorowywali się na czymś co powstało (mówiąc cały czas o fabule) i efekty bardziej mi się podobały... przynajmniej to jakoś wyglądało. Ogółem wystawiłem ocenę taką na jaką zasługuje dany film wg mojej opinii...
Jakie zhanbienie ?;] Toc film nie ma wplywu na anime.Brakuje tylko tego zeby wypisywac ze film popsul nam wspomnienia z anime itp ;] AVP2 to syf jakich malo.Tam nie ma fabuly,niedorzecznosci jest wiecej niz w DB:E,slabe efekty,gra aktorow powala na kolana.DB:E jako film jest lepszy i nie ma sensu sie klocic.W AVP2 wszystko bylo spieprzone.
Owszem. Każdy interpretuje to jak chce i ocenia wg. własnych zastrzeżeń, lecz DBE dla mnie nie powinien się pojawić, to była tylko kolejna próba, która zakończyła się porażką ze strony hollywood i dla mnie ma to duże znaczenie. Ludziom zaczynają brakować pomysły i zaczynają wykorzystywać inne dzieła które odniosły sukces by przy tym zarobić i nie koniecznie to musi być także na podstawie dobrego anime ale także filmy które są robione na podstawie gier które były hitami i większość tych filmów to porażka (nie mówię że wszystkie) bo producenci myślą że zarobią masę kasy na samej reklamie jaką daje tytuł filmu i zrobić go jak najtańszym kosztem by przy tym zaoszczędzić jak najwięcej i tak właśnie jest, bo nie biorą się za to właściwi ludzie... Oni nie kręcą filmów dla nas, tylko dla siebie, dla kasy... na tym właśnie polega problem tych wszystkich filmów... Być może film by wyglądał inaczej i może lepiej jakby zabrali się za to japońce, a nie denni amerykanie... Poza tym anime to anime i tak powinno zostać. Filmy są robione coraz gorzej...
To ze robia coraz gorsze filmi to oczywiste.I wiadomo ze nie robia tego aby zadowolic widza tylko dla kasy.Tez bys nie pchal sie w projekty aby tylko wkladac non stop kase i nie miec zysku ;]Jestem pewny ze jesli DB:E zarobi to odwazniej podejda do 2 czesci.Mi juz tez nie chodzi o to kto powinien robic film bo pewnosci nie mamy tez ze japonczycy by zrobili wszystko cacy.Mi chodzi o to ze oceniajac DB:E jest nie mozliwe zeby dawac na lewo i prawo oceny takie jak 1/10 czy 10/10.Ani to syf ani arcydzielo.Film na pewno moze rozczarowac wielu fanow ale oceniajmy obiektywnie.Widzialem wiele szmir i z pewnoscia DB:E do nich nie nalezy choc moim zdaniem jest filmem slabym ;]
Jedna z słabszych adaptacji gier jakie widziałem 5/10. Brakowało mi dosłownie wszystkich elementów jakie powinien posiadać hit. Ogólny niedosyt. Przy tym filmie adaptacje takie jak Książę Persji, Tomb Rider, Mortal Kombat, czy Rezydent Evil to arcydzieła kinomatografii. Nara.
zapomnialam dodać, że ekranizacje Residenta też były do dupy... Motyw z zombie tylko... i imiona te same... ani to fabuły ani sensu gry.. nie wspominając o klimacie. A grałam we wszystkie części...
Wg mnie najlepszą ekranizacją GRY, był Silent Hill. I sceneria, i fabuła, i (co najważniejsze) MUZYKA, były doskonałe.
Pozdrawiam
Masz rację. To była oryginalnie manga, a nie gra. Moim zdaniem najlepsza ekranizacja gry to Książę Persji, i pierwszy Tomb Rider. Jeżeli chodzi o komiks to Mroczny rycerz i 300. W mangach i anime raczej nie siedzę, ale wiele gier jest na nie stylizowane np: Final Fantasy. Nara.
Chciałbym żeby powstała ekranizacja prawdziwej Załogi G ( Walka o planetę ). Jakież było moje rozczarowanie gdy zobaczyłem że film Bruckheimera jest o świankach morskich. Poza tym myślę że super materiałem na spektakularne widowisko science fiction jest Star Craft. Dziwi mnie to że robią filmy na podstawie gry w statki, a inne ciekawsze pomysły leżą i jak narazie grzeją ławę. Jestem fanem fantastyki i fantasy. Obecnie czekam na Nieśmiertelnych, Prometeusza, i Oblivion. Czuję że to mogą być dobre filmy, ale jak będzie zobaczymy w przyszłości. Nara.