TO JEST JAKIŚ ŻART. Główny bohater źle obsadzony,on nawet nie jest podobny do Goku, przeżyłabym tą kwestie jeśli byłoby więcej akcji, pojedynków , a nie zapalanie latarnii ;/. Niech tylko nie robią następnych części
oj tam wygląd postaci jak postaci (Jackman, także Rosomaka nie przypomina, a gra go dobrze), ale charakterowo postacie NULL,
fabuła także zero - żeby to chociaż miało poziom powyżej "The house of the dead", film max dla 12 latków.
Po prostu normalny film drugiej kategorii, widaz ze budzet mial maly, nie dosc ze byl za krotki to efekty slabe tez byly, ale ogolnie film sie przyjemnie ogladalo, ni i film kierowany szczegolnie dla mlodszych widzow, mozna powiedziec takie familijne kino na niedzielne popoludnie.
No ale w sumie sie nie dziwie ze tak wypadl, bo na podstawie calej serii DB nie da sie raczej zrobic pozadnego filmu
"No ale w sumie sie nie dziwie ze tak wypadl, bo na podstawie calej serii DB nie da sie raczej zrobic pozadnego filmu "
Czemu? Wong prosze wroc na forum i uswiadom ze da sie zrobic dobra ekranizacje mangi.
Dobra napisze tak, jak chcesz zrobic z 300? (nie jestem pewien) odcinkow 90. minutowy film, jak ty chcesz to wszystko zmiescic, jedynie to superby wypadlo gdyby to byla np kontynuacja DB, no i ta manga byla przedstawiona 25? lat temu, inne czasy inna mlodziez, a prawdziwy kicz bylby wtedy gdyby w filmie byl chlopiec z ogonem malpy, gadajace zolwie, potwory, koty, swinie, itd. W tych czasach to by sie na pewno na swiecie nie sprzedalo, no i dlatego film nie byl kopia serii, tylko nawiazaniem do niej
Jak zwykle malo wiesz a duzo gadasz. Kto im kazal robic z tego jeden 90 minutowy film? Mogli zrobic 3 filmy dotyczace sagi DB albo jeden film trwajacy 150min. Wladca Pierscieni Druzyna Pierscienia ma okolo 400 stron a udalo sie wszystko ladnie zrobic. Manga nie jest tak rozciagnieta jak anime. I nikt nie chcial wiernej kopii DB.
"jedynie to superby wypadlo gdyby to byla np kontynuacja DB"
O co ci tu kurde chodzi? Jaka kontynuacja DB? O cyzm ty do mnie rozmawiasz?
"o i ta manga byla przedstawiona 25? lat temu, inne czasy inna mlodziez, a prawdziwy kicz bylby wtedy gdyby w filmie byl chlopiec z ogonem malpy, gadajace zolwie, potwory, koty, swinie, itd. W tych czasach to by sie na pewno na swiecie nie sprzedalo, no i dlatego film nie byl kopia serii, tylko nawiazaniem do niej"
Bullshit. DB jest najbardziej rozpoznawalna m/a na calym swiecie. Fanow mozna zliczyc w milionach. Film by spokojnie zarobil na siebie. Z reszta nie wiesz czy by sie to sprzedalo czy nie. Jak by chcieli zrobic dobra ekranizacje to by zrobili patrz np na takich Watchmenow. Oni tylko chcieli zarobic na znanym tytule. Sam widzisz dzieki czemu ten film zarobil blisko 60mln dolarow. Gdyby nie DB w tytule to nawet w polowie by im sie nie zwrocil ten gniot.
Ostatni post do ciebie...
Zrobili 90 minut moze dlatego ze, nie bylo duzo funduszy na film, to zalezy od producenta ile wylozy na to pieniedzy. Nie p;orownuj tu DB do TLOTR, bo to ksiazka jess, a ksiazke nawat jak ma 700 stron to sie w jednym filmie ja zekranizuje, bo w ksiazce jest zawsze duzo opisow
Ja do ciebie nie rozmawiam (logika chlopcze, logika)... ojj usmialem sie...
DB chyba sie gdzies skonczyl prawda? To mogli by np zrobic sequel tej calej serii, o tym do ciebie rozmawiam...haha
No tak w Watchenach biegaja gadajace kroliki, jakiez zolwnie, swinie, no i fani teraz raczej GB nie puszczaja w tv, a jak juz to zadko, no i prawdziwi fani ogladali to jakies 20- 25 lat temu, no to teraz maja powiedzmy 35 lat, raczej by nie poszli na film do kina dla malolatow, bo sa dorosli, jedynie w polsce puszczali to o wieleod 95 roku jak sie nie myle, no to jeszcze tutaj moze by sie to sprzedal, ale raczej watpie.
I juz ci nie bede tlumaczyl, bo i tak pewnie nie zrozumiesz.
Zegnam i szczescia w zyciu zycze, przyda ci sie
Jak napisalem wczesniej nic nie wiesz a sie prujesz.
"Zrobili 90 minut moze dlatego ze, nie bylo duzo funduszy na film, to zalezy od producenta ile wylozy na to pieniedzy. Nie p;orownuj tu DB do TLOTR, bo to ksiazka jess, a ksiazke nawat jak ma 700 stron to sie w jednym filmie ja zekranizuje, bo w ksiazce jest zawsze duzo opisow"
Jesli sie nie ma na cos kasy to sie tego nie robi. Proste jak drut. Ten tytul ma taki potencjal a oni to po prostu spieprzyli.
"Ja do ciebie nie rozmawiam (logika chlopcze, logika)... ojj usmialem sie...
DB chyba sie gdzies skonczyl prawda? To mogli by np zrobic sequel tej calej serii, o tym do ciebie rozmawiam...haha "
Tym tylko pokazujesz jakim to nieogarnietym typem jestes. Nie wiesz z czego to teks a probujesz tu blyszczec. Zalosne xD
"No tak w Watchenach biegaja gadajace kroliki, jakiez zolwnie, swinie, no i fani teraz raczej GB nie puszczaja w tv, a jak juz to zadko, no i prawdziwi fani ogladali to jakies 20- 25 lat temu, no to teraz maja powiedzmy 35 lat, raczej by nie poszli na film do kina dla malolatow, bo sa dorosli, jedynie w polsce puszczali to o wieleod 95 roku jak sie nie myle, no to jeszcze tutaj moze by sie to sprzedal, ale raczej watpie."
Widac nie wiele wiesz o Watchmenach. Polecam najpierw ogarniecie tematu i po zapoznaniu sie z nim zacznij sie wypowiadac. Niby to fani nie poszli by do kin na DB bo sa juz starymi prykami? Blad. Wyszlo nowe DBZ Kai i cieszy sie ogromna popularnoscia. Zarowno w Azji jak i USA ale oczywiscie nie mozesz tego wiedziec bo nie ogarniasz tematu. Jakby DB nikogo nie interesowalo to nie wypuszczali by coraz to nowszych, poprawionych wersji. Mangi na pewno nie czytales bo piszesz po prostu pierdoly.
I prosze porozmawiaj do mnie jeszcze. Z checia odepre twe nedzne argumenty ;]
Niestety widzę, że pojawił się kolejny "wielki fan", który za wszelką cenę chce wykrzyczeć swoją nienawiść do tego filmu i pokazać jaki z niego znawca. Nie rozumiem czepiania się Justina Chatwina, bo on naprawdę dobrze wypadł w swojej roli. A za jakość filmu nie można winić aktora, bo on tylko spełnił swoje zadanie. Co do jego podobieństwa do Goku, w pełni zgadzam się z pierwszą odpowiedzią użytkownika Koleja. Przecież to logiczne, że człowiek nie będzie wyglądał jak rysunek. Powtarzałem już masę razy (czego nie powinienem robić, ale niestety nie wszyscy tutaj umieją sami na to wpaść), że rysunek rządzi się swoimi prawami, które nienajlepiej sprawdzają się w sferze nierysunkowej. Kolejną rzeczą, którą już wielokrotnie powtarzałem jest to fakt, że zdaję sobię sprawę, że przy obecnej technice możnaby jak najlepiej odwzorować wygląd postaci, ale naprawdęe nie chciałbym oglądać aktorów z włosami zrobionymi na komputerze albo jeszcze lepiej w wielkich perukach. Dlatego ten argument jest jak najbardziej debilny, z resztą przypomniał mi o innym równie wybitnym argumencie na temat dużych oczu Bulmy. Rozumiem, że filmu nie trzeba lubić, bo nie jest on żadnym dziełem, ale naprawdę nie bądźcie antyfanami na siłę tylko posilcie się czasem na jakieś lepsze argumenty, bo oczy Bulmy niestety do mnie nie przemawiają.
Wong liczylem na cos wiecej od ciebie. Mialem nadzieje ze poruszysz temat ekranizacji m/a ale ominales ten temat.
Drogi doktorze Wong. Ja za to nie rozumiem tych wszystkich "obrońców", którzy się czepiają najbardziej idiotycznych argumentów, bo na te ciekawsze i w 100% prawdziwe nie potrafią odpowiedzieć.
"DB chyba sie gdzies skonczyl prawda? To mogli by np zrobic sequel tej calej serii, o tym do ciebie rozmawiam...haha "
Jak tak zniszczyli gotowca, to aż mi się śmiać chce jak pomyślę, że mieli by robić kontynuację DB. :D :D :D
Wybacz Ubeku, nie miałem dzisiaj czasu za bardzo, więc tylko odpowiedziałem autorowi tematu. Teraz wyjeżdżam na 10 dni, jak wrócę to wpadnę i się trochę więcej rozpiszę.
Film ma swoje plusy i minusy:)jeśli chodzi o odtwórcę Goku nie przypadł mi do gustu bo po prostu wolałabym kogoś przystojniejszego, w końcu jestem dziewczyną:> Czego przed wszystkim mi brakowało to prawdziwego mordobicia bo to pokazane w filmie niby było, ale równie dobrze mogłoby go nie być: dalej akcja rozgrywa się w collegu rozumiem film miał trafić nie tylko do fanów DB i tyle: ale Chichi jako zwykła nastolatka- stanowczo przydałoby się więcej temperamentu i nie mam tu na myśli walenia wszystkich po głowach patelnią:> po prostu postaciom brak charakterystycznych cech :> Yun jako genialny żółw to plus myślę, że w filmie zboczony facet w średnim wieku lepiej wypadnie niż staruszek, choć pamiętam tylko jedną scenę sugerującą jego zamiłowanie gdy Bulma znajduje świerszczyki; SonGoku jak wiemy to straszny obżartuch myślicie, że wyszedł by na imprezę przed zjedzeniem wszystkiego co ugotował mu dziadek? nie sądzę, a teraz wyjaśniam w jakim celu to wszystko przytaczam otóż w anime te czołowe cechy bohaterów wywołują wiele zabawnych scen: tu rozśmieszyło mnie tylko to jak załatwił tych klientów ze szkoły" podobały mi się gadżety z filmu kapsuły i radar:> no i to chyba wszystko co mogę powiedzieć w tym temacie, a najważniejsze na koniec bez kuririna film dużo traci :>>>>>>>>
Poważnie film zrypali może i nie mieli kasy więcej :P jak ja bym nie miał wystarczających pieniędzy to nawet bym się nie brał za kręcenie tego filmu jak dla mnie 3/10 ocena :)