Film nie należy do wielkiego kina akcji, ale moje oczekiwania spełnił. Skierowany przede wszystkim do młodszej widowni oraz fanów gatunku, chociaż Ci nie należą raczej do zadowolonych. Ale to przecież ostatnimi czasy zawsze tak działa. Przypomniał mi sie chociażby Fallout 3 - gra dobra, chociaż fanów zawiodła. Film jest pastiszem kilku współczesnych dzieł kina akcji i gier. Gra aktorska nie powala na kolana ale nawet nie oczekiwałem ról na miarę Oskara - więc jest OK. W Mortal Kombat aktorzy nie grają szczególnie lepiej a jakoś film podoba się, ba nawet aktorzy :oD
Momentami niesie jakieś przesłania, związane z wiarą. Miałem wrażenie, że słyszę kilka haseł z dobrych ksiązek o motywacji: "zawsze miej wiarę a wtedy wygrasz". Poniekąd to wiara jest naszą siła napędową, a "faith" pojawia się kilkakrotnie.