To że mi się film nie podobał i każdy moje zdanie na ten temat zna, nie znaczy jeszcze że będę tolerował debilizm a niestety ten temat jest przejawem debilizmu oraz niezorientowania w temacie. No to jedziemy:

"jak można z Anime zrobic film"

Normalnie, tak samo jak z komiksów, książek, gier. Poza tym, film powstał na podstawie mangi a nie anime (jak wyobrażasz sobie robienie adaptacji adaptacji? tego nie wiem).

"gdzie jest vegeta?"

Przed cholernym Dragon Ball Z było jeszcze coś takiego jak Dragon Ball, seria która przynajmniej bardziej przypominała świetną mangę, seria w której nie było Vegety i to właśnie w tych czasach osadzona jest akcja filmu. Od razu mi się przypominają ludzie po premierze 300 'film był żałosny bo myślałem że to będzie film historyczny a tu jakieś potwory' _-_

Polecam na przyszłość zorientować się o czym jest film a dopiero potem udzielać się na forum.