Ten temat/materiał na film jest baaardzo delikatny.... nie wystarczy dobrac jakiś tam aktorów i reżysera... tu potrzeba ogromnego budżetu, reżysera z wizją i polotem, który potrafiłby spojrzeć na to oczami dziecka z przeogromną fantazja, a zarazem dodać do tego troche mrocznego klimatu aby nie wyszło to jak kolorowa bajeczka gdzie śmieszne ludziki biegają w kolorowych strojach i nic z tego nie będzie wynikało. Te film wymaga aktorów którzy grali by te postacie z "miłością", z polotem, ze świadomością że dla wielu młodych zwłaszcza ludzi stali się ci bohaterowie pewnymi hmmm.... wzorami lub marzeniami o tym aby ich świat był nieco magiczny tak jak to ma miejsce w serii Dragon Ball... I niestety ale już popełniono jeden błąd... chcą zacząć od dragon ball Z :/ ale tak sie nie da, to trzeba opowiedzieć od początku... to jest legenda o wojownikach którzy bez opowiedzianej przeszłości będą mieli problem aby zaistnieć w kinie i sercach fanów w tym filmie.... życze im jak najlepiej, ale to nie jest produkcja za marne "dziesiąt" milionów.... to musi być coś na poziomie przynajmniej gwiezdnych wojen.... To naprawde jest przeogromny projekt, który walczyc będzie z samą "Anime", legende tródno zdetronizować.... chyba że stworzy się nową... lepszą... ale to nie będzie proste. Ktoś kto to robi musi być całym sercem w to zaangażowany, musi być świadom że może tym zaistnieć na łamach kart historii kina.... To byc może największy kinowy projekt jaki będzie miał miejsce w dodtychczasowym świecie kina..... Temat marzenie, ale też temat który może być przyczyną gwałtownego zachamowania kariery tak reżysera, jaki i aktorów w nim występujących.....
........>>>>Nie zniszcie legendy<<<........
Zgadzam sie. W końcu oczekiwania fanów są bardzo dużo i może być im ciężko sprostać.
Ja również licze że tego niespaprają.A w USA emisje rozpoczeli właśnie od Zetki{w dodatku ocenzurowanej,za to dubbing Ocean rządził}Chociaż,wcześniej wyemitowali chyba 20 odcinków zwykłego DB ale ze zmienionymi inionami bohaterów
hehe skoro premiera niby ma byc w sierpniu tego roku to juz powinna byc obsada aktorow juz jakies prace chyba musialyby ruszyc co nie??
a tu ni ma ten fim jezeli powstanie wogle to najwczesniej za rok moze nawet 2 bo zeby to dobrze wyszlo to trzeba duzo pracy i kasy w niego wlozyc
no właśnie o to mi chodzi.... chyba że prace już trwają tylko że nie jest o tym głośno? ... :] narazie trzeba żyć z nadzieją, że wszystko pójdzie tak jak trzeba:))))
PS: ostatnie doniesienia co do tego kto ma być odtwórcą roli Goku mnie przerażają.... do tego trzeba kogoś z hmmmm... z "tym czymś" :)