Wydaje się, że takich filmów z samochodami w tle jest wiele. Przykłady: Szybcy i wściekli, 60 s, Transporter, Ronin, Bullitt. Początek (mały spoiler) wygląda podobnie do "Transportera", może nawet szkoda (spo. 2), że nie ma więcej takich ucieczek, bo są zrobione EXTRA. Ujęcia z samochodu, świetny realizm (nie to co w niektórych ww przeze mnie filmach). Trochę przypomina to grę np. Driver albo NFS - w pozytywnym znaczeniu, bo takich ujęć z wnętrza samochodu brakuje w innych filmach. Potem zawiodą się jednak Ci co liczą tylko na pościgi. Film kieruje się nieco inną stronę. Ujęcia i gra Ryana Goslinga - są super, i nadal są na najwyższym poziomie, ale czegoś tu brakuje - może w w samej fabule - dlatego 8/10. Ocenę na 8 punktów winduje muzyka - to jeden z lepszych soundtracków jakie ostatnio słyszałem - na prawdę warto kupić i posłuchać, a płytką CD przyda się później na samotną nocną jazdę po mieście! Co za klimat np. "Night Call"- mówię wam!
Ogólnie film polecam!