właśnie znowu na filmwebie wtopa. Teraz "banda dzieciaków" oczekujących transformersów będzie wylewać żale, że film do dupy :)

dla mnie muzyka rewelacyjna. Gosling zagrał najlepiej z pośród wszystkich filmów jakie z Nim obejrzałem!

może mam mylne wrażenie bo nie czytałem o zgrozo tej książki co na jej podstawie powstał film. Ale zdaje mi się, że ludzie pracujący na planie tego filmu wycisnęli wszystkie soki z materiału :)

PS. liczę się z tym, że film nie każdego może zachwycić dlatego zaznaczam, że piszę o bandzie dzieciaków w cudzysłowiu jako bliżej nieokreśloną grupę :p

Ja nie mam zamiaru czytać książki bo nie chcę sobie zamykać drogi do interpretacji postaci głównego bohatera.
Ciekawy zabieg był w Klucz do Rebeki ,Folleta ,gdzie większość książki była opisywana z perspektywy narratora ,a pod koniec dostajemy wgląd do umysłu głównego bohatera i okazuje się ,że ten działający inteligentnie ,zdecydowanie i z rozwagą człowiek jest szaleńcem ,który ma wybujałe ego i po każdym sprytnym ruchu zachwyca się swoją inteligencją i przebiegłością ,wmawia sobie różne rzeczy ,sam siebie nakręca do różnych działań i ogólnie w jego umyśle trwa niekończąca się burza.
Tutaj lepiej zdaje egzamin jak najmniejsza widza o bohaterze.