Lubie takie klimaty, film mi się podobał ,choć momentami przynudnawy.
Dobra gra Goslinga. Za to niestety aktorka kompletnie do kitu, panna Mulligan nie popisała się, straszne drewno, twarz 12-latki, irytowała momentami, totalnie nie pasowała do reszty, jak ona się tam znalazła to ja nie ogarniam.