Nie był to film 10/10 a nawet 9/10 ale uważam, że określanie go mianem dna jest wielce przesadzone. Strasznie mi się podobała muzyka w filmie i sposób filmowania. Gra głownego bohatera super. Do połowy filmu cichy spokojny a w barze gdy zagadał do niego typ nagła zmiana. Extra. Polecam film 7.8/10 smiało wystawiam.

Dla mnie, na przykład.
Gosling pokazał klasę, raz.
Duszny klimat i ta surowość sprawiały, że mocniej czułem bicie serca.
Gdyby nie idiotyczna scena w windzie, dąłbym 8.5, tak 7.6

SPOILER
Druga głupia sprawa. Pościg po kradzieży w lombardzie. Jedzie na wstecznym a słychać zmiane biegów. Hmm no coż ;P

Zgadzam się. Uwaga SPOILERY.
Dorzucam do tego dłużyzny zwłaszcza początek filmu. Niewykorzystane wątki wyścigów samochodowych, pracy w roli kaskadera.
Samochody zachowujące się jak z kreskówek dla przedszkolaków: zderzają się a ten "dobry" nie ma zadrapań, na jednym wstecznym jedzie ze 150km/h tak samo szybko jak na szóstce (piątce?) , ma +300KM a ma trudność by uciec radiowozowi, itd.
Po co to przebieranie się w silikonową maskę? Jak jedzie śledzić bandziora w nocy, a na koniec i tak zamierza go zabić.
Nieudolna mafia nie może go kropnąć tylko sam Boss mimo z 5 krzyżyków na karku, umawia się z dwudziestolatkiem i walczą na kosy? To jakaś trudność znaleźć i załatwić kolesia, który ma charakterystyczny samochód ? Potrafili znaleźć go pod adresem, ale płatny zabójca z giwerą dał się skopać na śmierć, no śmiechu warte.
To jakaś parodia filmu akcji, skąd te 7,3 pkt we flmwebie? Czyżby oceny gimnazialistów, bo w liceum jest się już zbyt cwanym by dać sobie wciskać taki kit.