a było tylko mizerne łoł... średniak i nic więcej... emocje jak na rybach, klimat niby jest, ale jakbym chciał żyć samymi klimatami oglądałbym tvn meteo...
soundtrack jest dobry i to nawet bardzo, ale reszta jak flaki z olejem...
dialogi takie, ze mogę do kuchni skoczyć i coś przekąsić, żeby nie zasnąć... prawie ich brak...
albo scena gdzie na siebie patrzą i ... 2 zdania...
dość przewidywalny...
jak dla mnie pomyłka - nie chce oglądać takich filmów!
'przewidywalny' pffff... to można zarzucić dla 80% filmów. Za to Incepcja i Nietykalni miały bardzo przewrotne i zaskakujące zaskoczenie, prawda?
W filmie chodzi o emocje...
Drive nie wzbudził we mnie żadnych :/
Nietykalni rozbawił do łez! pełen radości
A Incepcja?! zaskoczył mnie formą... może za mało oglądam, a może się nie znam, więc wskaż mi proszę ciekawszy film ...
zarzuciłaś dla filmu przewidywalność, więc pod tym kątem porównywałem go z Incepcją i Nietykalnymi.
Ciekawszy film... cóż. Dla mnie ciekawszym filmem od Incpepcji był film, który zresztą masz w "chcę zobaczyć" "Harmonie Werckmeistera". Nie ma wartkiej akcji i spektakularnych zwrotów akcji, takich jak w filmie Nolana, ale dla mnie była to genialna ciekawostka, która zaskoczyła mnie specyficznym klimatem, oryginalnym obrazowaniem i fabułą, która jest tylko ramą dla tego wspaniałego obrazu. A ponad to kino Davida Lyncha, chociażby "Lost Highway", a z bardziej konwencjonalnego i przystępnego kina: Se7en, Aż poleje się krew, No nie jest kraj dla obcych ludzi czy chociażby Memento reżysera Incepcji. Życzę udanego seansu, pozdrawiam.