Film rewelacyjny - bohater tajemniczy i zaskakujący. Najpierw nieśmiały i milczący, potem agresywny i bezwzględny, wręcz maniak. Muzyka dość dobra ale lepiej się jej słucha w filmie, bo bez obrazu już nie robi takiego wrażenia. Chociaż są kawałki, podobnie jak w Solarisie, których mogę słuchać bez końca:)