włączyłem film, zaczyna się nieźle scena ucieczki ala "transporter" ale jednak nie, nie uciekamy
na pałe tylko myślimy
potem 30 minut nudy totalna nuda, rozpoczynają się 3 wątki z czego najgorszy został wybrany
jako część dalsza filmu, potem jest już lepiej aż do totalnej porażki czyli zabił wszystkich a na
ostatniego pana czekał że mu wręczy kwiaty i nikt mi nie powie że było to naturalne
zachowanie,
tytuł drive a gdzie piękno samochodów, poza odpicowanym mustangiem jest ubogo bardzo
ubogo,
to co mi się podobało to kilka scen trzymających w napięciu najlepsza scena napadu na
lombard i ucieczka gdzie pokazane są piękne drogi i budują klimat,
buduje też klimat scena w klubie erotycznym czy co to było, scena na plaży i właśnie napad z
ucieczką, reszta słabo słabo do klimatu noir to niestety daleko, max payne był słaby ale
pokazał jak się robi klimat noir
film ma kilka dobrych scen i gdyby trwał 40 minut to byłby to dobry materiał lub gdyby rozwineli
wydłużyli ciekawe motywy skracając familijne kino
perlman i gosling na plus