Najlepsza wg mnie część serii. Fabuła intratna i pomysłowa, film atrakcyjny wizualnie, aktorzy spisali się co najmniej pozytywnie (Erica Leerhsen w ważniejszej w swojej dotychczasowej karierze roli; jej bohaterka nietuzinkowa). Choć kilka pomysłów zaczerpnięto aż nazbyt otwarcie z "Teksańskiej masakry piłą mechaniczną", taka żonglerka motywami z bądź co bądź arcydzieła filmowego horroru nie razi, a wręcz przyciąga uwagę jeszcze bardziej. Finał trzymający w napięciu. Owszem, sporo czerwonej posoki przelano na planie, ale nie zawsze film obrzydliwy to film mało ambitny lub kiepski. "Droga bez powrotu 2" to najlepszy element serii "Wrong Turn".
Popieram. Też uważam, że jest to najlepsza część z całej serii. Od początku filmu rozgrywa się konkretna akcja i na pewno nie można się zanudzić
Nie wierzę w to co czytam. Jak można uważać,że tak fatalny film zasługuje na 8 / 10 ? Widać,że autor tematu nie widział w życiu ŻADNEGO porządnego horroru i zadowala się gniotem.
Film był po prostu śmieszny! Wszystko w nim jest przewidywalne, nie ma ani jednego momentu ,gdzie by "wzdrygnął" widza. Pierwsza część jest znacznie lepsza, kolejne są zwykłą pomyłką , wyłącznie robione dla kasy. Nie można się zanudzić? Błagam , wszystko oklepane do granic możliwości i wiadomo co zdarzy się w danym momencie. Nie polecam , strata czasu na coś takiego.
Widziałem wiele porządnych horrorów, a nawet kilka bardzo dobrych i rewelacyjnych. Do tej pierwszej kategorii dołączam "Drogę bez powrotu 2" - horror przez duże "h", znacznie lepszy od swojego pierwowzoru z 2003 r., który to był w istocie filmem przewidywalnym do granic możliwości (i nudnym przy dziesiątym chociażby podejściu doń; osobiście "DBP2" mogę oglądać dziesiątki razy bez uczucia nudy). Pozdrawiam.
Popieram Twoją wypowiedź, film był po prostu niesmaczny i obrzydliwy,
pierwsza część serii zdecydowanie dużo lepsza.