Film ratuje Henry Rollins. Ogólnie jest trochę humoru i wartka akcja, kilku fajnych bohaterów, finał satysfakcjonuje, jednak scenariusz pozostawia sporo do życzenia.
Jedynka to poziom remaku Wzgórz a nawet lepiej. Dwójka zamiast być w tym samym duchu jest tylko... głupawa. Ani to mądre ani potrzebne. A to i tak jedyny znośny sequel.