...stworzenia czegoś co nacieszyło moje oczy. Mówię tu oczywiście o pięknym czerwonym Mustangu (paradoks w jedynce też był Mustang).
Lekka prowokacja z mojej strony na początku w związku z samochodem bo o filmie nie ma co gadać! A może tylko warto użyć kilku określeń:
- bida z nędzą
- totalne nieporozumienie
- tragedia
- porażka
- "dramat"
Nie oczekiwałem cudownej fabuły, nie oczekiwałem wybitnych dialogów, ale liczyłem jedynie na coś co chociaż w pewnym stoniu zadowoli mnie jak część 1..i jedyna jaka powinna powstać.
"Wrong Turn 2" to film, który spowoduję, że podobnie jak ja i każdy szanujący się filmwebowicz uzna go za stratę 1,5h które można było przeznaczyć na sen lub modlitwę o to żeby nie kręcili podobnego szamba.
Gdybym nie widział 1 części to nazwałbym to słabizną, lub para/komedio/horrorem. Wg mnie "Wrong Turn" (przynajmniej mnie) zaciekawił i bądź co bądź nastraszył, ale "W.T.2" jedynie zachęcał do śmiechu i plucia w sobie w twarz, że to oglądam!
2/10
do tego mustanga jeszcze mozna dorzucic tą dupe co pomachała cyckmi no i faktycznie na tym sie koncza atrakcie tego filmu