Typowy amerykanski film...tzn grupka ludzi jedzie gdzies,okazuje sie pozniej ze cos zabija i koniec koncow albo gina wszyscy albo przezywa jedna osoba ktora w nastepnej czesci opowiada jak to zrobila a ze rezyser jest totalnym psycholem postanowil jeszcze dodac mega brutalne sceny...i to nie jest horror tylko raczej thiller bo do straszenia mu bardzooo daleko