Ognisko,dziesieciu chlopa w tym 2 grozne psy,a przyjezdza jakis tam objazdowy sprzedawca nozy i rozwala ich jakby byl conajmniej terminatorem.
ten objazdowy sprzedawcza noży to były komandos - było powiedziane jak odjeżdżał
Komandos nie komandos ale zbyt nieprawdopodobne to bylo.