Ten film niesie wg. mnie bardzo mocny ładunek emocjonalny. Tzn. DiCaprio i Winslet zagrali świetnie, byłem pod wrażeniem ich warsztatu. Porównując ich w "Titanicu", a ich w "Drodze do szczęścia" można zauważyć, jak wielką drogę przeszli jako aktorzy. Scenariusz dobry, reżyseria ujdzie, poprowadzenie historii takie sobie. Muzyka przyjemna i największy atut filmu - aktorzy. Warto zobaczyć ten film ze względu na kreacje aktorskie jakie stworzyli Leo i Kate. Świetne doznania można przeżyć, gdy się ogląda ich popisy aktorskie.
7/10.