Kate Winslet wspaniale tu grała :) natomiast Leonardo DiCaprio mi się nie podobał. Jego postać była za mało wyraźna.
Nie zgodzę się z Tobą. Jego postać była bardzo wyraźna tak samo jak postać Kate. Oboje zagrali REWELACYJNIE!!
najgorsze było to, że nie były pokazane ich relacje z dziećmi, ciągle ich nie było albo ich gdzieś odsyłali. Choć na końcu Leo pokazał się z innej strony :) troskliwego tatusia :)
Moim zdaniem oboje byli rewelacyjni. W ogóle jestem pod wielkim wrażeniem tego filmu.
Ja szczerze mówiąc, również. Ściągnęłam ten film, bo Kate spodobała mi się w "Zakochany bez pamięci" wcieliła się tam w bardzo sympatyczną postać :). Spodziewałam się, że film będzie z tych średnich, ale póki co jest w pamięci :)