Film dla ludzi dojrzałych , na pewno ambitnych , przede wszystkim trzeba umieć zrozumieć Weelerów , chęć oderwania się od szarej rzeczywistości April , realizacja marzeń przez Franka , chęć bycia kimś więcej niż jak to zakłada standardowy schemat -człowiekiem , majacym w miare płatna prace , dom , rodzine przez obojga małżonków.
Po wyjściu z kina , słyszałem opinie takie jak ''Za mało akcji'' , ludzie naprawde chyba spodziewali się ''Titanica 2'' gdzie miejsce miałaby jakaś katastrofa. Fakt nie było tu typowej akcji opartej na serii morderstw , dziwnych zagadkach czy pościgów samochodowych wspomaganych przez efekty specjalne. Były za to dwa elementy , które od wieków dostarczają najwięcej akcji , wrażeń. Dwoje ludzi w dodatku -mężczyzna i kobieta. Zamknięci w swoim związku , miłość miesza się z nienawiścią , niezrozumienie dla potrzeb drugiego , odmienie poglądy. Przedstawiona została szeroka gama ludzikich zachowań która wzmoncniona zostala przez wybitne aktostwo Kate Winslet i Leonarda DiCaprio. Kompletnie nie zgadzam się z opinia recenzenta Filmwebu że DiCaprio odstawał od Winslet , oni obydwoje narzucali sobie tempo , ich duet można potraktować jak wyścig a oni byli cały czas na równi.
Za jakieś kilka lat ich role będą traktowane tak jak dzis role Katherine Hepburn i Spencera Tracy.
Winslet-DiCaprio- genialny duet ale i z osobna znakomici.
8,5/10 ( ale zawyżam do 9)
popieram, film moim zdaniem jest wyjatkowy. duzo o nim myslalam po wyjsciu z kina. I wprawil mnie w nastroj lekkiego przytloczenia. A wiec spelnil swietnie swoja role. Po takim filmie ludzie maja troszke pomyslec nad niektorymi sprawami... ja tak to odbieram. piekny.. zarazem smutny i prawdziwy film. polecam
Zgadzam się z Tobą .Fajnie ,że mimo wszystko są jednak widzowie którzy myślą.Bo siedząc w kinie strasznie żałowałam że było dużo ludzi ,siedzące za mną osoby zajmowały się komentowaniem wyglądu aktorów a sceny trudne kwitowali śmiechem. Smutne ale prawdziwe...
ja na filmie bylam z wycieczka.. takie malolaty.. ale jak sie okazalo ze na dole sa wolne miejsca to sie przenioslam na dol.. tam mozna sie wczuć a film. Ale śmiechu u nas na sali też nie brakowało.. Zawsze znajdą się przypadkowi widzowie... hehe najlepsze bylo to ze obok mnie siedziala parka ktora caly film sie obsciskiwala a do toalety wymykali sie chyba z 3 razy..;/