PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=419862}

Droga do szczęścia

Revolutionary Road
2008
7,2 129 tys. ocen
7,2 10 1 129257
7,6 61 krytyków
Droga do szczęścia
powrót do forum filmu Droga do szczęścia

pomijam walory ,,artystyczne" filmu ale ciekawi mnie ile koncerny zapłaciły za przemyconą reklamę?
Film byłby dobry, choć temat podobny już wałkowany i K.Spacey był jednak o niebo lepszy od Leonardo.
Ciekawy był pomysł z wprowadzeniem wariata jako tego który był normalny w tym bałaganie.

Fajek odpalany od fajka i kobieta paląca w ciąży przyprawiają mnie o wymioty i za to film dostaje dsq jako kolejna reklama przymysłu tytoniowego (obok uśmiechu Mony Lizy i kilku innych).

zibi_82

Tak, jestem pewna, że po tym filmie wszyscy rzucą się na papierosy. O ile pamiętam w filmie nie pojawiła się żadna konkretna marka, więc jaka to niby reklama? Czyli idąc twoją logiką wszystkie filmy o narkotykach są ich reklamą?
A te papierosy miały za zadanie bardziej przytłoczyć atmosferę, pokazać jak oni są zestresowani itd., a czemu ona paliła w ciąży, to chyba doskonale wie każdy, kto oglądał film. Dziwi mnie to, że akurat na to zwróciłeś uwagę, jak dla mnie to już obsesyjna niechęć do tytoniu ;).

kot_telewizor

to że niechęć to nie zaprzeczam :)

inna rzecz że nawet obiektywnie - w filmie jest kryptoreklama wywołana określonymi zakazami relkamy.

Czy wszyscy rzucą się na papierosy po wyjściu z kina - wątpię tak samo jak po reklamie jogurtu czy proszku w TV ludzie nie ruszają do sklepów, ale bombardowanie określonym zachowaniem jako normalnym i standardowym robi swoje. I nie trzeba reklamować określonej marki ;-) wystarczy pokazanie i promowanie określonego zachowania. Porozmawiaj z ludźmi co próbują odstawić papierosy.

Film nie jest reklamą ale reklama i epatowanie fajkami jest w filmie zawarte ;p

Pzdr.

ocenił(a) film na 9
zibi_82

faktycznie moze to byc lekko irytujące ale z drugiej strony to byly lata 50-te, nie trąbilo sie jeszcze tyle o szkodliwosci palenia. przypomnij sobie filmy okresu miedzywojennego i tuż po wojnie. papierosy byly wszedzie, kobieta w ciazy z papierosem nikogo nie dziwila. dopiero od jakichs 20stu - góra 30 lat glosno sie mowi o tym ze sa szkodliwe.