spodziewałam się, że ten film faktycznie jakoś zrewolucjonizuje mój sposób patrzenia na życie, a przynajmniej na sztukę filmową. rozczarowałam się. pomimo bardzo dobrej sceny dzień po wielkiej kłótni i świetnie zagranej przez Kate Winslet aborcji, nie odkryłam w tym filmie niczego nowego, nie zmieniłam też podejścia do głównej pary aktorów, podziękowałam sobie jednak w duchu, że nie poszłam na niego do kina i nie przepłaciłam.
5/10.