Smutny, ale jednocześnie dający dużo do myślenia film. W końcu możemy zobaczyć, że dwie osoby nie zawsze spotkają się, biorą ślub, mają dzieci i żyją długo i szczęśliwie. Ten film ukazał, że w małżeństwie nie zawsze jest pięknie i kolorowo, że ludzie przeżywają swoje życiowe rozterki i często nie radzą się ze swoimi problemami, które często ich po prostu przerastają. Po seansie zatrzymałam się na chwilę i pomyślałam jaki wpływ miał ten film na mnie i teraz wiem, że ogromny. Pozwolił mi na zdanie sobie sprawy z wielu rzeczy, często nie spełniamy swoich marzeń, czy ukrytych pragnień ze względu na tą drugą osobę, jesteśmy ograniczeni w swoich wyborach, a potem gorzko tego żałujemy, zdecydowanie nie warto.
Film zdecydowanie polecam, jeden z niewielu filmów o miłości, który zrobił na mnie aż takie wrażenie.