Jestem zaskoczony tak wysokim poziomem tego obrazu. To jest dowód na to, że pomimo zalewu bylejakości, są również filmy mówiące o czymś bardzo ważnym i to w hollywoodzkim wydaniu z gwiazdami wielkiego formatu.
To jest film o ludziach którzy zostali wychowani na dorosłe dzieci przez swoich niedojrzałych rodziców. Powielają w dorosłym życiu schematy niedojrzałej miłości jaką otrzymali.
Było mi bardzo przykro kiedy April umarła. Wszyscy którzy ją kochali w pewien sposób przez jej śmierć przegrali - jej dzieci, mąż i po części Michael. Była w pełni odpowiedzialna za krok który podjęła i tylko ona sama ponosi winę za to co się stało.
Wszyscy chcieli tylko dobrze...