Wydaje mi się,że ten film jest przede wszystkim o życiu w ułudzie,o niespełnionych marzeniach,o niespełnionych oczekiwaniach,o wielkim egoiźmie!O tym jak życie czasem zawodzi, o niezgodzie na to co mamy a co chcielibysmy mieć.O przeświadczeniu o własnej wyjątkowości i że szczęscie nam się po prostu należy.O braku pokory...
Może z tym ostatnim się bym nie zgodził " o braku pokory " pokory jest w tym filmie wiele ... w szczególności jest to film o niespełnionych marzeniach i oczekiwaniach patrzenia się na innych lecz nie na samych siebie ... Film ma drugie dno i to bardzo bardzo głębokie :)